Post by ikovPost by kwaczyPost by ikovPost by goÅa babaPost by ikovPost by kwaczyPost by ikovPost by goÅa babaPost by kwaczyPost by goÅa babaPost by ikovPost by goÅa babaPost by ikovPost by kwaczyPost by ikovPrzewracam się na drugi bok w międzyczasie.
Tak podejrzewałem, że można się przewracać między czasami.
Czasami można.
Ale trzeba uważać, bo ja myślałam, że dziś jest wczoraj, a
to było już
jutro. I znów się ZUS będzie czepiał.
Owoc żywota Twego je ZUS. Je szcze palce oblizuje.
I ma ryja. Zawsze dziewica na bezrybiu.
Na bezrybiu i syrena nie połowi.
Lepsza syrena w garażu niż mercedes w leasingu. Chyba, że
Jessica Mercedes. Choć to właściwie bardziej trabant.
Az musiałem poszukać co to za model. Małe zderzaki, aż żal stuknąć.
W sumie to nie wiem, czy taki mercedes z multiplą nie przegra.
Wstyd pokazać się z multiplą na mieście, ale z drugiej stronie nikt
nie będzie pchał się do środka.
To jest właśnie ten odwieczny dylemat: lepiej żona piękna czy
brzydka i wierna? Lepiej jeść tort wspólnie z kolegami, czy gówno
samemu?
Zawsze zostaje ewentualność pod postacią samodzielnego dmuchania
świeczki, bez tortu.
Zawsze to mnie interesowało. Zapala się świeczki, żeby je zdmuchnąć.
Co za bezsensowne działania. To nie można ich już nie zapalać od razu?
Chodzi o sam fakt jarania się płomieniem, tzn. podniecanie ognia.
Także wznie - canie, w ogóle wszelkie canie jest miłe - macanie,
pacanie, cacanie, ale już obiecanki macanki to nie.
Jaranie się pochodzi ze staropolskiego, robić coś głęboko- stąd jar.
Jaromir - głęboko lubi pokój, a Jarosław z kolei ma wszystkich głęboko.