Rozdają korony

Post by Jakub Danecki
Czy tylko ja w związku ze zbliżającym się świętem wybieram się
na koronarografię?

To chyba rodzaj tatuażu z koroną, wczoraj w TV mówili.

Jak robisz 'na NFZ', to malują poślinionym ołówkiem.

A jak dopłacisz to będą pluli na ołówek a nie bezpośrednio?

Jak dopłacisz, to mogą nie robić wcale.

Na to mnie nie stać, ani nie leżeć.

To tak jak makaron aldente, juz nie miękki ale jeszcze nie twardy.

A właśnie, wymienię paczkę makaronu na włoszczyznę.

Btw ciekawostka: dawno temu mądry starożytny bóg włochów długo myślał,
jak wyżywić rosnąca trzódkę wyznawców, stworzył makaron i przekazał
przepis jak go przyrządzić (zegarków wtedy nie było...): wstaw do wody,
zajmij się swoja kobietą, jak skończycie, to makaron będzie gotowy. Mimo
usilnych prób do czasów obecnych receptury makaronu nie udało się
zmienić, więc włoscy mężczyźni wpierają wszystkim że makaron się gotuje
5min.

Coś na temat włos-szczyzny masz ciekawego na widelcu?

KrzysiekSX

2020-03-16 14:13:08 UTC

Post by Jakub Danecki
Czy tylko ja w związku ze zbliżającym się świętem wybieram się
na koronarografię?

To chyba rodzaj tatuażu z koroną, wczoraj w TV mówili.

Jak robisz 'na NFZ', to malują poślinionym ołówkiem.

A jak dopłacisz to będą pluli na ołówek a nie bezpośrednio?

Jak dopłacisz, to mogą nie robić wcale.

Na to mnie nie stać, ani nie leżeć.

To tak jak makaron aldente, juz nie miękki ale jeszcze nie twardy.

A właśnie, wymienię paczkę makaronu na włoszczyznę.

Btw ciekawostka: dawno temu mądry starożytny bóg włochów długo myślał, jak
wyżywić rosnąca trzódkę wyznawców, stworzył makaron i przekazał przepis jak go
przyrządzić (zegarków wtedy nie było...): wstaw do wody, zajmij się swoja
kobietą, jak skończycie, to makaron będzie gotowy. Mimo usilnych prób do
czasów obecnych receptury makaronu nie udało się zmienić, więc włoscy
mężczyźni wpierają wszystkim że makaron się gotuje 5min.

Coś na temat włos-szczyzny masz ciekawego na widelcu?

Z biegiem lat mi włos szczezł, ale na głowie, nie na Widelcu.

ikov

2020-03-16 22:56:16 UTC

Post by Jakub Danecki
Czy tylko ja w związku ze zbliżającym się świętem wybieram się
na koronarografię?

To chyba rodzaj tatuażu z koroną, wczoraj w TV mówili.

Jak robisz 'na NFZ', to malują poślinionym ołówkiem.

A jak dopłacisz to będą pluli na ołówek a nie bezpośrednio?

Jak dopłacisz, to mogą nie robić wcale.

Na to mnie nie stać, ani nie leżeć.

To tak jak makaron aldente, juz nie miękki ale jeszcze nie twardy.

A właśnie, wymienię paczkę makaronu na włoszczyznę.

Btw ciekawostka: dawno temu mądry starożytny bóg włochów długo
myślał, jak wyżywić rosnąca trzódkę wyznawców, stworzył makaron i
wstaw do wody, zajmij się swoja kobietą, jak skończycie, to makaron
będzie gotowy. Mimo usilnych prób do czasów obecnych receptury
makaronu nie udało się zmienić, więc włoscy mężczyźni wpierają
wszystkim że makaron się gotuje 5min.

Coś na temat włos-szczyzny masz ciekawego na widelcu?

Z biegiem lat mi włos szczezł, ale na głowie, nie na Widelcu.

Czeszmy się wszyscy z tych włosów, bo tak wypada.

kwaczy

2020-03-17 08:53:45 UTC

Post by Jakub Danecki
Czy tylko ja w związku ze zbliżającym się świętem wybieram się
na koronarografię?

To chyba rodzaj tatuażu z koroną, wczoraj w TV mówili.

Jak robisz 'na NFZ', to malują poślinionym ołówkiem.

A jak dopłacisz to będą pluli na ołówek a nie bezpośrednio?

Jak dopłacisz, to mogą nie robić wcale.

Na to mnie nie stać, ani nie leżeć.

To tak jak makaron aldente, juz nie miękki ale jeszcze nie twardy.

A właśnie, wymienię paczkę makaronu na włoszczyznę.

Coś na temat włos-szczyzny masz ciekawego na widelcu?

Z biegiem lat mi włos szczezł, ale na głowie, nie na Widelcu.

Czeszmy się wszyscy z tych włosów, bo tak wypada.

Ja chyba za szybko się czesałem.

KrzysiekSX

2020-03-17 09:42:37 UTC

Post by Jakub Danecki
Czy tylko ja w związku ze zbliżającym się świętem wybieram się
na koronarografię?

To chyba rodzaj tatuażu z koroną, wczoraj w TV mówili.

Jak robisz 'na NFZ', to malują poślinionym ołówkiem.

A jak dopłacisz to będą pluli na ołówek a nie bezpośrednio?

Jak dopłacisz, to mogą nie robić wcale.

Na to mnie nie stać, ani nie leżeć.

To tak jak makaron aldente, juz nie miękki ale jeszcze nie twardy.

A właśnie, wymienię paczkę makaronu na włoszczyznę.

Btw ciekawostka: dawno temu mądry starożytny bóg włochów długo myślał, jak
wyżywić rosnąca trzódkę wyznawców, stworzył makaron i przekazał przepis jak
go przyrządzić (zegarków wtedy nie było...): wstaw do wody, zajmij się
swoja kobietą, jak skończycie, to makaron będzie gotowy. Mimo usilnych prób
do czasów obecnych receptury makaronu nie udało się zmienić, więc włoscy
mężczyźni wpierają wszystkim że makaron się gotuje 5min.

Coś na temat włos-szczyzny masz ciekawego na widelcu?

Z biegiem lat mi włos szczezł, ale na głowie, nie na Widelcu.

Czeszmy się wszyscy z tych włosów, bo tak wypada.

Ja chyba za szybko się czesałem.

Jak nie jesteś pewny, to sprawdź: od szybkiego czesania włosy zsuwają się na
kark, potem plecy, a w końcowej fazie również na miejsce za końcem pleców.

kwaczy

2020-03-17 13:10:45 UTC

Post by Jakub Danecki
Czy tylko ja w związku ze zbliżającym się świętem wybieram
się
na koronarografię?

To chyba rodzaj tatuażu z koroną, wczoraj w TV mówili.

Jak robisz 'na NFZ', to malują poślinionym ołówkiem.

A jak dopłacisz to będą pluli na ołówek a nie bezpośrednio?

Jak dopłacisz, to mogą nie robić wcale.

Na to mnie nie stać, ani nie leżeć.

To tak jak makaron aldente, juz nie miękki ale jeszcze nie twardy.

A właśnie, wymienię paczkę makaronu na włoszczyznę.

Btw ciekawostka: dawno temu mądry starożytny bóg włochów długo
myślał, jak wyżywić rosnąca trzódkę wyznawców, stworzył makaron i
wstaw do wody, zajmij się swoja kobietą, jak skończycie, to
makaron będzie gotowy. Mimo usilnych prób do czasów obecnych
receptury makaronu nie udało się zmienić, więc włoscy mężczyźni
wpierają wszystkim że makaron się gotuje 5min.

Coś na temat włos-szczyzny masz ciekawego na widelcu?

Z biegiem lat mi włos szczezł, ale na głowie, nie na Widelcu.

Czeszmy się wszyscy z tych włosów, bo tak wypada.

Ja chyba za szybko się czesałem.

Jak nie jesteś pewny, to sprawdź: od szybkiego czesania włosy zsuwają
się na kark, potem plecy, a w końcowej fazie również na miejsce za
końcem pleców.

Rzeczywiście, są na krześle.

KrzysiekSX

2020-03-18 11:35:40 UTC

Post by Jakub Danecki
Czy tylko ja w związku ze zbliżającym się świętem wybieram się
na koronarografię?

To chyba rodzaj tatuażu z koroną, wczoraj w TV mówili.

Jak robisz 'na NFZ', to malują poślinionym ołówkiem.

A jak dopłacisz to będą pluli na ołówek a nie bezpośrednio?

Jak dopłacisz, to mogą nie robić wcale.

Na to mnie nie stać, ani nie leżeć.

To tak jak makaron aldente, juz nie miękki ale jeszcze nie twardy.

A właśnie, wymienię paczkę makaronu na włoszczyznę.

Btw ciekawostka: dawno temu mądry starożytny bóg włochów długo myślał,
jak wyżywić rosnąca trzódkę wyznawców, stworzył makaron i przekazał
przepis jak go przyrządzić (zegarków wtedy nie było...): wstaw do wody,
zajmij się swoja kobietą, jak skończycie, to makaron będzie gotowy. Mimo
usilnych prób do czasów obecnych receptury makaronu nie udało się
zmienić, więc włoscy mężczyźni wpierają wszystkim że makaron się gotuje
5min.

Coś na temat włos-szczyzny masz ciekawego na widelcu?

Z biegiem lat mi włos szczezł, ale na głowie, nie na Widelcu.

Czeszmy się wszyscy z tych włosów, bo tak wypada.

Ja chyba za szybko się czesałem.

Jak nie jesteś pewny, to sprawdź: od szybkiego czesania włosy zsuwają się na
kark, potem plecy, a w końcowej fazie również na miejsce za końcem pleców.

Rzeczywiście, są na krześle.

Musisz je wyłapać czym prędzej, bo jak uciekną to Ci pozapychają odpływy wody, a
potem się utopisz i będziesz wielce zdziwiony.

ikov

2020-03-24 22:37:43 UTC

Post by Jakub Danecki
Czy tylko ja w związku ze zbliżającym się świętem
wybieram się
na koronarografię?

To chyba rodzaj tatuażu z koroną, wczoraj w TV mówili.

Jak robisz 'na NFZ', to malują poślinionym ołówkiem.

A jak dopłacisz to będą pluli na ołówek a nie bezpośrednio?

Jak dopłacisz, to mogą nie robić wcale.

Na to mnie nie stać, ani nie leżeć.

To tak jak makaron aldente, juz nie miękki ale jeszcze nie twardy.

A właśnie, wymienię paczkę makaronu na włoszczyznę.

Btw ciekawostka: dawno temu mądry starożytny bóg włochów długo
myślał, jak wyżywić rosnąca trzódkę wyznawców, stworzył makaron
i przekazał przepis jak go przyrządzić (zegarków wtedy nie
było...): wstaw do wody, zajmij się swoja kobietą, jak
skończycie, to makaron będzie gotowy. Mimo usilnych prób do
czasów obecnych receptury makaronu nie udało się zmienić, więc
włoscy mężczyźni wpierają wszystkim że makaron się gotuje 5min.

Coś na temat włos-szczyzny masz ciekawego na widelcu?

Z biegiem lat mi włos szczezł, ale na głowie, nie na Widelcu.

Czeszmy się wszyscy z tych włosów, bo tak wypada.

Ja chyba za szybko się czesałem.

Jak nie jesteś pewny, to sprawdź: od szybkiego czesania włosy zsuwają
się na kark, potem plecy, a w końcowej fazie również na miejsce za
końcem pleców.

Rzeczywiście, są na krześle.

Musisz je wyłapać czym prędzej, bo jak uciekną to Ci pozapychają odpływy
wody, a potem się utopisz i będziesz wielce zdziwiony.

Nie bądź w gorącej wodzie kąpany, bo może utworzą włoski kożuch.

KrzysiekSX

2020-03-25 07:33:01 UTC