Discussion:
święta, święta i po
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
goła baba
2019-12-30 12:21:52 UTC
Permalink
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a trochę z
ciekawości: jak tam, kulacie się?
ikov
2019-12-30 14:59:23 UTC
Permalink
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a trochę z
ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
goła baba
2019-12-30 15:11:58 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a trochę z
ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
kwaczy
2019-12-30 19:06:53 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a trochę z
ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i znów pełny
talerz.
ikov
2019-12-31 06:20:16 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a trochę z
ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i znów pełny
talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w trakcie jedzenia.
kwaczy
2019-12-31 07:01:38 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a trochę z
ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i znów pełny
talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
KrzysiekSX
2019-12-31 12:34:37 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a trochę z
ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają ubrania żebyś myslał
że grubniesz.
ikov
2019-12-31 13:50:59 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a trochę z
ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i znów
pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają ubrania
żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
KrzysiekSX
2020-01-07 10:14:50 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a trochę z
ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają ubrania żebyś
myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a żadne z życzeń
się nie spełniło.
kwaczy
2020-01-07 11:41:09 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a trochę
z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i znów
pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają ubrania
żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a żadne z
życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
ikov
2020-01-08 10:50:17 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a
trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i znów
pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w trakcie
jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają ubrania
żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a żadne
z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
KrzysiekSX
2020-01-08 12:34:24 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a trochę z
ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i znów pełny
talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają ubrania żebyś
myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a żadne z
życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
ikov
2020-01-08 13:08:45 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a
trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i
znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w trakcie
jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a
żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
goła baba
2020-01-09 10:11:42 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a
trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i
znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a
żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
ikov
2020-01-09 14:08:52 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a
trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i
znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a
żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
goła baba
2020-01-13 12:02:36 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a
trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i
znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a
żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
kwaczy
2020-01-13 14:16:48 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą,
a trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści
i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a
żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
goła baba
2020-01-13 14:35:24 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą,
a trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści
i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a
żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma zbędnej
zwłoki.
KrzysiekSX
2020-01-14 09:31:56 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a
trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i znów
pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w trakcie
jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają ubrania
żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a żadne
z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś martwa papuga?
kwaczy
2020-01-14 09:51:09 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło
a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś martwa papuga?
Ale ona nie jest martwa!
KrzysiekSX
2020-01-14 13:28:00 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a
trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i
znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w trakcie
jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a
żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś martwa papuga?
Ale ona nie jest martwa!
To niech zrobi jak robi świnka!
goła baba
2020-01-14 18:40:28 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam, kulacie
się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny
w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś martwa papuga?
Ale ona nie jest martwa!
To niech zrobi jak robi świnka!
Łii tam!
goła baba
2020-01-14 18:40:08 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło
a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
KrzysiekSX
2020-01-15 09:05:18 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a
trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i
znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w trakcie
jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a
żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
kwaczy
2020-01-15 10:12:15 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam, kulacie
się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny
w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z grzankami ze
sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
KrzysiekSX
2020-01-15 10:35:39 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a
trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i
znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a
żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z grzankami ze
sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
KrzysiekSX
2020-01-15 10:57:25 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a
trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i
znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a
żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z grzankami ze
sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
kwaczy
2020-01-15 12:54:54 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam,
kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w
Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma
zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś
martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z grzankami
ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
goła baba
2020-01-15 14:18:17 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam,
kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się
nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w
Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma
zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś
martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z grzankami
ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za wolno.
Jesu, to ciągle te leki!
kwaczy
2020-01-16 07:21:20 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam,
kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się
nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem
w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma
zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś
martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za wolno.
Jesu, to ciągle te leki!
Pralka ostatnio mi wyszłą do przedpokoju. Wzięła prysznic. Ze sobą.
goła baba
2020-01-16 12:01:44 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam,
kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się
nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem
w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie
i zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7
dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma
zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś
martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za wolno.
Jesu, to ciągle te leki!
Pralka ostatnio mi wyszłą do przedpokoju. Wzięła prysznic. Ze sobą.
I poszli? A raty, co z ratami?
KrzysiekSX
2020-01-16 12:09:11 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma zbędnej
zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś martwa
papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z grzankami ze
sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za wolno. Jesu,
to ciągle te leki!
Pralka ostatnio mi wyszłą do przedpokoju. Wzięła prysznic. Ze sobą.
I poszli? A raty, co z ratami?
A co ma być? normalnie jak zwykle siedzą na klatce i koty się ich boją.
goła baba
2020-01-16 13:03:37 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare
wątki pierdolą, a trochę z ciekawości: jak
tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7
dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące
sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie
ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się
jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za
wolno. Jesu, to ciągle te leki!
Pralka ostatnio mi wyszłą do przedpokoju. Wzięła prysznic. Ze sobą.
I poszli? A raty, co z ratami?
A co ma być? normalnie jak zwykle siedzą na klatce i koty się ich boją.
U mnie na klatce tylko łańcuszek, raty mi siedzą na wątrobie.
KrzysiekSX
2020-01-17 07:27:41 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam, kulacie
się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny
w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w
Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma
zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś
martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z grzankami ze
sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za wolno. Jesu,
to ciągle te leki!
Pralka ostatnio mi wyszłą do przedpokoju. Wzięła prysznic. Ze sobą.
I poszli? A raty, co z ratami?
A co ma być? normalnie jak zwykle siedzą na klatce i koty się ich boją.
U mnie na klatce tylko łańcuszek, raty mi siedzą na wątrobie.
Dwucycozratan przesunie raty z wątroby w cycki i oba problemy znikną.
kwaczy
2020-01-17 08:35:41 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare
jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię
się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że
grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko
chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już
7 dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące
sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie
ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się
jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za
wolno. Jesu, to ciągle te leki!
Pralka ostatnio mi wyszłą do przedpokoju. Wzięła prysznic. Ze sobą.
I poszli? A raty, co z ratami?
A co ma być? normalnie jak zwykle siedzą na klatce i koty się ich boją.
U mnie na klatce tylko łańcuszek, raty mi siedzą na wątrobie.
Dwucycozratan przesunie raty z wątroby w cycki i oba problemy znikną.
Czyli wątroba i cycek, a co z drugim?
goła baba
2020-01-17 09:40:08 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię
się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że
grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko
chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już
7 dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie
słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same
śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę,
nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się
jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za
wolno. Jesu, to ciągle te leki!
Pralka ostatnio mi wyszłą do przedpokoju. Wzięła prysznic. Ze sobą.
I poszli? A raty, co z ratami?
A co ma być? normalnie jak zwykle siedzą na klatce i koty się ich boją.
U mnie na klatce tylko łańcuszek, raty mi siedzą na wątrobie.
Dwucycozratan przesunie raty z wątroby w cycki i oba problemy znikną.
Czyli wątroba i cycek, a co z drugim?
Znajdę sobie jednoręcznego, to mu chyba nie będzie przeszkadzać?
kwaczy
2020-01-17 10:26:14 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię
się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że
grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko
chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem,
już 7 dni minęło a żadne z życzeń się nie
spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie
słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same
śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę,
nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się
jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do
smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za
wolno. Jesu, to ciągle te leki!
Pralka ostatnio mi wyszłą do przedpokoju. Wzięła prysznic. Ze sobą.
I poszli? A raty, co z ratami?
A co ma być? normalnie jak zwykle siedzą na klatce i koty się ich boją.
U mnie na klatce tylko łańcuszek, raty mi siedzą na wątrobie.
Dwucycozratan przesunie raty z wątroby w cycki i oba problemy znikną.
Czyli wątroba i cycek, a co z drugim?
Znajdę sobie jednoręcznego, to mu chyba nie będzie przeszkadzać?
Faceci zazwyczaj są jednoręczni, chyba że ma dwururkę.
goła baba
2020-01-17 11:59:57 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że
robię się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że
grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko
chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem,
już 7 dni minęło a żadne z życzeń się nie
spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie
słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same
śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę,
nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się
jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do
smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za
wolno. Jesu, to ciągle te leki!
Pralka ostatnio mi wyszłą do przedpokoju. Wzięła prysznic. Ze sobą.
I poszli? A raty, co z ratami?
A co ma być? normalnie jak zwykle siedzą na klatce i koty się ich boją.
U mnie na klatce tylko łańcuszek, raty mi siedzą na wątrobie.
Dwucycozratan przesunie raty z wątroby w cycki i oba problemy znikną.
Czyli wątroba i cycek, a co z drugim?
Znajdę sobie jednoręcznego, to mu chyba nie będzie przeszkadzać?
Faceci zazwyczaj są jednoręczni, chyba że ma dwururkę.
Aaa, how do you do? All right. Jak to robisz? Wszystko prawą.
KrzysiekSX
2020-01-17 12:47:30 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem
w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie
i zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7
dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące
sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma
zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś
martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za wolno.
Jesu, to ciągle te leki!
Pralka ostatnio mi wyszłą do przedpokoju. Wzięła prysznic. Ze sobą.
I poszli? A raty, co z ratami?
A co ma być? normalnie jak zwykle siedzą na klatce i koty się ich boją.
U mnie na klatce tylko łańcuszek, raty mi siedzą na wątrobie.
Dwucycozratan przesunie raty z wątroby w cycki i oba problemy znikną.
Czyli wątroba i cycek, a co z drugim?
Znajdę sobie jednoręcznego, to mu chyba nie będzie przeszkadzać?
Faceci zazwyczaj są jednoręczni, chyba że ma dwururkę.
Aaa, how do you do? All right. Jak to robisz? Wszystko prawą.
Thank you from the mountain za to tłumaczenie, bo bym nie zrozumiał.
goła baba
2020-01-17 13:11:46 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że
robię się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą
w szafie i zwężają ubrania żebyś myslał
że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć
tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem,
już 7 dni minęło a żadne z życzeń się nie
spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie
słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same
śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w
niedzielę, nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła
się jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do
smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana
z grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko
za wolno. Jesu, to ciągle te leki!
Pralka ostatnio mi wyszłą do przedpokoju. Wzięła prysznic. Ze sobą.
I poszli? A raty, co z ratami?
A co ma być? normalnie jak zwykle siedzą na klatce i koty się ich boją.
U mnie na klatce tylko łańcuszek, raty mi siedzą na wątrobie.
Dwucycozratan przesunie raty z wątroby w cycki i oba problemy znikną.
Czyli wątroba i cycek, a co z drugim?
Znajdę sobie jednoręcznego, to mu chyba nie będzie przeszkadzać?
Faceci zazwyczaj są jednoręczni, chyba że ma dwururkę.
Aaa, how do you do? All right. Jak to robisz? Wszystko prawą.
Thank you from the mountain za to tłumaczenie, bo bym nie zrozumiał.
No chciałam powiedzieć straight from the bridge stone firestone
KrzysiekSX
2020-01-17 13:16:54 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7
dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące
sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie
ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się
jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za
wolno. Jesu, to ciągle te leki!
Pralka ostatnio mi wyszłą do przedpokoju. Wzięła prysznic. Ze sobą.
I poszli? A raty, co z ratami?
A co ma być? normalnie jak zwykle siedzą na klatce i koty się ich boją.
U mnie na klatce tylko łańcuszek, raty mi siedzą na wątrobie.
Dwucycozratan przesunie raty z wątroby w cycki i oba problemy znikną.
Czyli wątroba i cycek, a co z drugim?
Znajdę sobie jednoręcznego, to mu chyba nie będzie przeszkadzać?
Faceci zazwyczaj są jednoręczni, chyba że ma dwururkę.
Aaa, how do you do? All right. Jak to robisz? Wszystko prawą.
Thank you from the mountain za to tłumaczenie, bo bym nie zrozumiał.
No chciałam powiedzieć straight from the bridge stone firestone
Na jednego gościa na akademikach mówili firebird, bo tak szybko ruchał, że
paloną guma śmierdziało.
ikov
2020-01-20 09:26:01 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że
robię się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne
siedzą w szafie i zwężają ubrania żebyś
myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć
tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym
rockiem, już 7 dni minęło a żadne z
życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie
słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same
śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w
niedzielę, nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła
się jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić
do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota
podana z grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko
za wolno. Jesu, to ciągle te leki!
Pralka ostatnio mi wyszłą do przedpokoju. Wzięła prysznic.
Ze sobą.
I poszli? A raty, co z ratami?
A co ma być? normalnie jak zwykle siedzą na klatce i koty się
ich boją.
U mnie na klatce tylko łańcuszek, raty mi siedzą na wątrobie.
Dwucycozratan przesunie raty z wątroby w cycki i oba problemy znikną.
Czyli wątroba i cycek, a co z drugim?
Znajdę sobie jednoręcznego, to mu chyba nie będzie przeszkadzać?
Faceci zazwyczaj są jednoręczni, chyba że ma dwururkę.
Aaa, how do you do? All right. Jak to robisz? Wszystko prawą.
Thank you from the mountain za to tłumaczenie, bo bym nie zrozumiał.
No chciałam powiedzieć straight from the bridge stone firestone
Na jednego gościa na akademikach mówili firebird, bo tak szybko ruchał,
że paloną guma śmierdziało.
Czekał aż jakaś ekoloszka przypnie się mu do źródła emisji co2.
kwaczy
2020-01-20 15:14:00 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że
robię się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne
siedzą w szafie i zwężają ubrania
żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć
tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym
rockiem, już 7 dni minęło a żadne z
życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie
słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i
potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same
śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w
niedzielę, nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład
trafiła się jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić
do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota
podana z grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A
lodówko za wolno. Jesu, to ciągle te leki!
Pralka ostatnio mi wyszłą do przedpokoju. Wzięła prysznic.
Ze sobą.
I poszli? A raty, co z ratami?
A co ma być? normalnie jak zwykle siedzą na klatce i koty się
ich boją.
U mnie na klatce tylko łańcuszek, raty mi siedzą na wątrobie.
Dwucycozratan przesunie raty z wątroby w cycki i oba problemy znikną.
Czyli wątroba i cycek, a co z drugim?
Znajdę sobie jednoręcznego, to mu chyba nie będzie przeszkadzać?
Faceci zazwyczaj są jednoręczni, chyba że ma dwururkę.
Aaa, how do you do? All right. Jak to robisz? Wszystko prawą.
Thank you from the mountain za to tłumaczenie, bo bym nie zrozumiał.
No chciałam powiedzieć straight from the bridge stone firestone
Na jednego gościa na akademikach mówili firebird, bo tak szybko
ruchał, że paloną guma śmierdziało.
Czekał aż jakaś ekoloszka przypnie się mu do źródła emisji co2.
Jeszcze by jej nawtykał.
KrzysiekSX
2020-01-21 09:16:06 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię
się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że
grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko
chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już
7 dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie
słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same
śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę,
nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się
jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do
smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za
wolno. Jesu, to ciągle te leki!
Pralka ostatnio mi wyszłą do przedpokoju. Wzięła prysznic. Ze sobą.
I poszli? A raty, co z ratami?
A co ma być? normalnie jak zwykle siedzą na klatce i koty się ich boją.
U mnie na klatce tylko łańcuszek, raty mi siedzą na wątrobie.
Dwucycozratan przesunie raty z wątroby w cycki i oba problemy znikną.
Czyli wątroba i cycek, a co z drugim?
Znajdę sobie jednoręcznego, to mu chyba nie będzie przeszkadzać?
Faceci zazwyczaj są jednoręczni, chyba że ma dwururkę.
Aaa, how do you do? All right. Jak to robisz? Wszystko prawą.
Thank you from the mountain za to tłumaczenie, bo bym nie zrozumiał.
No chciałam powiedzieć straight from the bridge stone firestone
Na jednego gościa na akademikach mówili firebird, bo tak szybko ruchał, że
paloną guma śmierdziało.
Czekał aż jakaś ekoloszka przypnie się mu do źródła emisji co2.
Jeszcze by jej nawtykał.
Z ekologicznych pozycji znam 'na zboże': najpierw zerżnąć, potem wymłócić. A 'na
wtykał' to nie znam.
KrzysiekSX
2020-01-16 07:28:39 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło
a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma zbędnej
zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś martwa
papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z grzankami ze
sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za wolno. Jesu, to
ciągle te leki!
A to już wiem czemu od sąsiada z góry cały czas słychać tuptanie.
goła baba
2020-01-16 12:02:16 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam,
kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się
nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem
w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie
i zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7
dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma
zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś
martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za wolno.
Jesu, to ciągle te leki!
A to już wiem czemu od sąsiada z góry cały czas słychać tuptanie.
Jak w nocy to jeż, a w dzień jesz.
kwaczy
2020-01-17 08:37:26 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare
wątki pierdolą, a trochę z ciekawości: jak
tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się
nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie
i zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7
dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma
zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś
martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za wolno.
Jesu, to ciągle te leki!
A to już wiem czemu od sąsiada z góry cały czas słychać tuptanie.
Jak w nocy to jeż, a w dzień jesz.
Pani to ma tupet. A pan tupecik.
goła baba
2020-01-17 09:41:12 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare
wątki pierdolą, a trochę z ciekawości: jak
tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7
dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące
sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie
ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się
jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za
wolno. Jesu, to ciągle te leki!
A to już wiem czemu od sąsiada z góry cały czas słychać tuptanie.
Jak w nocy to jeż, a w dzień jesz.
Pani to ma tupet. A pan tupecik.
No rzeczywiście tu pet, tam pet. Czas posprzątać garaż!
kwaczy
2020-01-17 10:27:14 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare
jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię
się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że
grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7
dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące
sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie
ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się
jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za
wolno. Jesu, to ciągle te leki!
A to już wiem czemu od sąsiada z góry cały czas słychać tuptanie.
Jak w nocy to jeż, a w dzień jesz.
Pani to ma tupet. A pan tupecik.
No rzeczywiście tu pet, tam pet. Czas posprzątać garaż!
I to raż dwa!
goła baba
2020-01-17 12:01:10 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare
jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię
się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że
grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko
chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już
7 dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące
sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie
ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się
jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za
wolno. Jesu, to ciągle te leki!
A to już wiem czemu od sąsiada z góry cały czas słychać tuptanie.
Jak w nocy to jeż, a w dzień jesz.
Pani to ma tupet. A pan tupecik.
No rzeczywiście tu pet, tam pet. Czas posprzątać garaż!
I to raż dwa!
Czy. Czy nie?
KrzysiekSX
2020-01-17 12:49:40 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam,
kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w
Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma
zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś
martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z grzankami
ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za wolno.
Jesu, to ciągle te leki!
A to już wiem czemu od sąsiada z góry cały czas słychać tuptanie.
Jak w nocy to jeż, a w dzień jesz.
Pani to ma tupet. A pan tupecik.
No rzeczywiście tu pet, tam pet. Czas posprzątać garaż!
I to raż dwa!
Czy. Czy nie?
Czy z hakiem czyli pi.
goła baba
2020-01-17 13:12:38 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare
jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko,
ale się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię
się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że
grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko
chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem,
już 7 dni minęło a żadne z życzeń się nie
spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie
słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same
śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę,
nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się
jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do
smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za
wolno. Jesu, to ciągle te leki!
A to już wiem czemu od sąsiada z góry cały czas słychać tuptanie.
Jak w nocy to jeż, a w dzień jesz.
Pani to ma tupet. A pan tupecik.
No rzeczywiście tu pet, tam pet. Czas posprzątać garaż!
I to raż dwa!
Czy. Czy nie?
Czy z hakiem czyli pi.
Mnie dwa razy namawiać nie trzeba, piję.
ikov
2020-01-20 09:28:17 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te
stare wątki pierdolą, a trochę z
ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko,
ale się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że
robię się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że
grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko
chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem,
już 7 dni minęło a żadne z życzeń się nie
spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie
słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same
śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę,
nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się
jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do
smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za
wolno. Jesu, to ciągle te leki!
A to już wiem czemu od sąsiada z góry cały czas słychać tuptanie.
Jak w nocy to jeż, a w dzień jesz.
Pani to ma tupet. A pan tupecik.
No rzeczywiście tu pet, tam pet. Czas posprzątać garaż!
I to raż dwa!
Czy. Czy nie?
Czy z hakiem czyli pi.
Mnie dwa razy namawiać nie trzeba, piję.
Pi je, sigma też, w sumie matplaneta zdobyta.
kwaczy
2020-01-20 15:14:47 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te
stare wątki pierdolą, a trochę z
ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko,
ale się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że
robię się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że
grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć
tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem,
już 7 dni minęło a żadne z życzeń się nie
spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie
słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same
śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę,
nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła
się jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do
smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za
wolno. Jesu, to ciągle te leki!
A to już wiem czemu od sąsiada z góry cały czas słychać tuptanie.
Jak w nocy to jeż, a w dzień jesz.
Pani to ma tupet. A pan tupecik.
No rzeczywiście tu pet, tam pet. Czas posprzątać garaż!
I to raż dwa!
Czy. Czy nie?
Czy z hakiem czyli pi.
Mnie dwa razy namawiać nie trzeba, piję.
Pi je, sigma też, w sumie matplaneta zdobyta.
A ja się zastanawiałem czy Pi zdobywa Sigmę czy Sigma Pi.
KrzysiekSX
2020-01-21 08:59:21 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare
wątki pierdolą, a trochę z ciekawości: jak
tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się
nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie
i zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7
dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące
sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie ma
zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się jakaś
martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za wolno.
Jesu, to ciągle te leki!
A to już wiem czemu od sąsiada z góry cały czas słychać tuptanie.
Jak w nocy to jeż, a w dzień jesz.
Pani to ma tupet. A pan tupecik.
No rzeczywiście tu pet, tam pet. Czas posprzątać garaż!
I to raż dwa!
Czy. Czy nie?
Czy z hakiem czyli pi.
Mnie dwa razy namawiać nie trzeba, piję.
Pi je, sigma też, w sumie matplaneta zdobyta.
A ja się zastanawiałem czy Pi zdobywa Sigmę czy Sigma Pi.
Oczywiście Pi Sigmę, bo pomarańczowy zawsze jest szybszy niż zielony. Np z
marchewki prędzej zjesz pomarańczową część niż zieloną.
goła baba
2020-01-21 12:27:23 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie
słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same
śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w
niedzielę, nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła
się jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić
do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana
z grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko
za wolno. Jesu, to ciągle te leki!
A to już wiem czemu od sąsiada z góry cały czas słychać tuptanie.
Jak w nocy to jeż, a w dzień jesz.
Pani to ma tupet. A pan tupecik.
No rzeczywiście tu pet, tam pet. Czas posprzątać garaż!
I to raż dwa!
Czy. Czy nie?
Czy z hakiem czyli pi.
Mnie dwa razy namawiać nie trzeba, piję.
Pi je, sigma też, w sumie matplaneta zdobyta.
A ja się zastanawiałem czy Pi zdobywa Sigmę czy Sigma Pi.
Oczywiście Pi Sigmę, bo pomarańczowy zawsze jest szybszy niż zielony. Np
z marchewki prędzej zjesz pomarańczową część niż zieloną.
Ja to się zawsze na pomarańczowym wyrywam.
ikov
2020-01-22 07:20:30 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie
słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same
śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w
niedzielę, nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła
się jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić
do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota
podana z grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko
za wolno. Jesu, to ciągle te leki!
A to już wiem czemu od sąsiada z góry cały czas słychać
tuptanie.
Jak w nocy to jeż, a w dzień jesz.
Pani to ma tupet. A pan tupecik.
No rzeczywiście tu pet, tam pet. Czas posprzątać garaż!
I to raż dwa!
Czy. Czy nie?
Czy z hakiem czyli pi.
Mnie dwa razy namawiać nie trzeba, piję.
Pi je, sigma też, w sumie matplaneta zdobyta.
A ja się zastanawiałem czy Pi zdobywa Sigmę czy Sigma Pi.
Oczywiście Pi Sigmę, bo pomarańczowy zawsze jest szybszy niż zielony.
Np z marchewki prędzej zjesz pomarańczową część niż zieloną.
Ja to się zawsze na pomarańczowym wyrywam.
Jak Filip z konopiami na widok partolu policji.
KrzysiekSX
2020-01-22 08:05:44 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same śmierdzące
sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę, nie
ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się
jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za
wolno. Jesu, to ciągle te leki!
A to już wiem czemu od sąsiada z góry cały czas słychać tuptanie.
Jak w nocy to jeż, a w dzień jesz.
Pani to ma tupet. A pan tupecik.
No rzeczywiście tu pet, tam pet. Czas posprzątać garaż!
I to raż dwa!
Czy. Czy nie?
Czy z hakiem czyli pi.
Mnie dwa razy namawiać nie trzeba, piję.
Pi je, sigma też, w sumie matplaneta zdobyta.
A ja się zastanawiałem czy Pi zdobywa Sigmę czy Sigma Pi.
Oczywiście Pi Sigmę, bo pomarańczowy zawsze jest szybszy niż zielony. Np z
marchewki prędzej zjesz pomarańczową część niż zieloną.
Ja to się zawsze na pomarańczowym wyrywam.
Jak Filip z konopiami na widok partolu policji.
Na Krakowski się to tłumaczy jako "dilerzy serków zakopiańskich na widok straży
miejskiej".
ikov
2020-01-22 11:06:04 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń
nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w
ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się
przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to
auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i
potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same
śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w
niedzielę, nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład
trafiła się jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i
posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota
podana z grzankami ze sprzewdawczyni... ależ
zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A
lodówko za wolno. Jesu, to ciągle te leki!
A to już wiem czemu od sąsiada z góry cały czas słychać
tuptanie.
Jak w nocy to jeż, a w dzień jesz.
Pani to ma tupet. A pan tupecik.
No rzeczywiście tu pet, tam pet. Czas posprzątać garaż!
I to raż dwa!
Czy. Czy nie?
Czy z hakiem czyli pi.
Mnie dwa razy namawiać nie trzeba, piję.
Pi je, sigma też, w sumie matplaneta zdobyta.
A ja się zastanawiałem czy Pi zdobywa Sigmę czy Sigma Pi.
Oczywiście Pi Sigmę, bo pomarańczowy zawsze jest szybszy niż
zielony. Np z marchewki prędzej zjesz pomarańczową część niż zieloną.
Ja to się zawsze na pomarańczowym wyrywam.
Jak Filip z konopiami na widok partolu policji.
Na Krakowski się to tłumaczy jako "dilerzy serków zakopiańskich na widok
straży miejskiej".
Nie złapią ich, bo są jak dzieci we mgle. A serki celowo robią za słone
dymną.
goła baba
2020-01-22 13:28:10 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w
niedzielę, nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład
trafiła się jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i
posolić do smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota
podana z grzankami ze sprzewdawczyni... ależ
zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego
stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A
lodówko za wolno. Jesu, to ciągle te leki!
A to już wiem czemu od sąsiada z góry cały czas słychać
tuptanie.
Jak w nocy to jeż, a w dzień jesz.
Pani to ma tupet. A pan tupecik.
No rzeczywiście tu pet, tam pet. Czas posprzątać garaż!
I to raż dwa!
Czy. Czy nie?
Czy z hakiem czyli pi.
Mnie dwa razy namawiać nie trzeba, piję.
Pi je, sigma też, w sumie matplaneta zdobyta.
A ja się zastanawiałem czy Pi zdobywa Sigmę czy Sigma Pi.
Oczywiście Pi Sigmę, bo pomarańczowy zawsze jest szybszy niż
zielony. Np z marchewki prędzej zjesz pomarańczową część niż zieloną.
Ja to się zawsze na pomarańczowym wyrywam.
Jak Filip z konopiami na widok partolu policji.
Na Krakowski się to tłumaczy jako "dilerzy serków zakopiańskich na
widok straży miejskiej".
Nie złapią ich, bo są jak dzieci we mgle. A serki celowo robią za słone
dymną.
największą mglę to mi robi gin, to nic.
KrzysiekSX
2020-01-22 13:29:20 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie
słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Kierowca PKSu wszystko może, jest Bogiem.
Jedzie jak chce, zazwyczaj cebulą, a latem i potem.
Ja mam nawet specjalny segregator POTEM, same
śmierdzące sprawy.
cierpiące zwłoki czy nie?
U mnie nic się nie marnuje,chyba że mięso w niedzielę,
nie ma zbędnej zwłoki.
A co byś zrobiła gdyby dajmy na ten przykład trafiła się
jakaś martwa papuga?
Ja tam do prawników nic nie mam.
Słyszałem, że wystarczy ich mocno pieprzyć (i posolić do
smaku).
MMMM tata pieczeń z prawnika polana sosemz pilota podana z
grzankami ze sprzewdawczyni... ależ zgłodniałem.
Najlepsze grzanki wychodzą z testerów.
A jeszcze jedna porada: sos odbieramy od tonącego stateku.
Nie znam kuchni głębokomorskiej.
Ja znam tylko kuchnie Ikea. Szafki dobrze chodzą. A lodówko za
wolno. Jesu, to ciągle te leki!
A to już wiem czemu od sąsiada z góry cały czas słychać tuptanie.
Jak w nocy to jeż, a w dzień jesz.
Pani to ma tupet. A pan tupecik.
No rzeczywiście tu pet, tam pet. Czas posprzątać garaż!
I to raż dwa!
Czy. Czy nie?
Czy z hakiem czyli pi.
Mnie dwa razy namawiać nie trzeba, piję.
Pi je, sigma też, w sumie matplaneta zdobyta.
A ja się zastanawiałem czy Pi zdobywa Sigmę czy Sigma Pi.
Oczywiście Pi Sigmę, bo pomarańczowy zawsze jest szybszy niż zielony. Np z
marchewki prędzej zjesz pomarańczową część niż zieloną.
Ja to się zawsze na pomarańczowym wyrywam.
Jak Filip z konopiami na widok partolu policji.
Na Krakowski się to tłumaczy jako "dilerzy serków zakopiańskich na widok
straży miejskiej".
Nie złapią ich, bo są jak dzieci we mgle. A serki celowo robią za słone dymną.
Po pierwsze nie dzieci, tylko lajkoniki, po drugie we smogu a nie we mgle, po
trzecie faktycznie kiedyś ktoś strażnika w zamieszaniu złapał i dymnął.
kwaczy
2020-01-09 10:13:27 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a
trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i
znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a
żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma uprawnienia.
ikov
2020-01-09 14:10:31 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a
trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i
znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a
żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
KrzysiekSX
2020-01-10 07:19:30 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a trochę
z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i znów
pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w trakcie
jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają ubrania
żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a żadne z
życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która go zakazała.
ikov
2020-01-10 07:57:47 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą,
a trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści
i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a
żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się ręcyma i
nogima.
KrzysiekSX
2020-01-10 12:35:05 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a
trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i znów
pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w trakcie
jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają ubrania
żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a żadne z
życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo przynajmniej że 5g ich
wykończy.
kwaczy
2020-01-13 07:26:37 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło
a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo przynajmniej że 5g
ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
goła baba
2020-01-13 12:00:59 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło
a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się
ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo przynajmniej że
5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
KrzysiekSX
2020-01-14 09:37:56 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a
trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i
znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w trakcie
jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a
żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się ręcyma i
nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo przynajmniej że 5g ich
wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
kwaczy
2020-01-14 09:51:38 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam, kulacie
się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny
w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się
ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo przynajmniej
że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
goła baba
2020-01-15 14:19:42 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam, kulacie
się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny
w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w
Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma
uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która go
zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się
ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo przynajmniej
że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed chatę i
mówił: Ale Meksyk!
KrzysiekSX
2020-01-16 07:26:07 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą, a
trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści i
znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a
żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się ręcyma i
nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo przynajmniej że 5g
ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Ale Meksyk!I tu ciekawostka: nazwa Meksyk wzięła się z tego, jak pewien wędrowiec obudził
się w nocy i idąc się odlać po ciemku wpadł na śpiącą nieopodal kozę (Mek)
wystraszył się i cofając nadepnął na węża (syk). Następna ciekawostką jest to,
że wyjaśnienie pochodzenia nazwy Podlasie nie nadaje się do emisji przed 22.
goła baba
2020-01-16 12:04:09 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam,
kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w
Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma
uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która
go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się
ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed chatę
i mówił: Ale Meksyk!I tu ciekawostka: nazwa Meksyk wzięła się z tego,
jak pewien wędrowiec obudził
się w nocy i idąc się odlać po ciemku wpadł na śpiącą nieopodal kozę
(Mek) wystraszył się i cofając nadepnął na węża (syk). Następna
ciekawostką jest to, że wyjaśnienie pochodzenia nazwy Podlasie nie
nadaje się do emisji przed 22.
Dobre to. Idąc tym tropem - Gruszczyn (tu mieszkam, ale są dwa więc i
tak mnie nie namierzycie) - to wina gołębia grrru grrru
kwaczy
2020-01-17 08:37:05 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam,
kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się
nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w
Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma
uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która
go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się
ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed chatę
i mówił: Ale Meksyk!I tu ciekawostka: nazwa Meksyk wzięła się z tego,
jak pewien wędrowiec obudził
się w nocy i idąc się odlać po ciemku wpadł na śpiącą nieopodal kozę
(Mek) wystraszył się i cofając nadepnął na węża (syk). Następna
ciekawostką jest to, że wyjaśnienie pochodzenia nazwy Podlasie nie
nadaje się do emisji przed 22.
Dobre to. Idąc tym tropem - Gruszczyn (tu mieszkam, ale są dwa więc i
tak mnie nie namierzycie) - to wina gołębia grrru grrru
W niedalekiej Stonce była woda źródlana z ujęcia Morzeszczyn. Nie
odważyłęm się.
goła baba
2020-01-17 12:04:03 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam,
kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się
nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem
w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma
uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej
która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią
się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed
chatę i mówił: Ale Meksyk!I tu ciekawostka: nazwa Meksyk wzięła się
z tego, jak pewien wędrowiec obudził
się w nocy i idąc się odlać po ciemku wpadł na śpiącą nieopodal kozę
(Mek) wystraszył się i cofając nadepnął na węża (syk). Następna
ciekawostką jest to, że wyjaśnienie pochodzenia nazwy Podlasie nie
nadaje się do emisji przed 22.
Dobre to. Idąc tym tropem - Gruszczyn (tu mieszkam, ale są dwa więc i
tak mnie nie namierzycie) - to wina gołębia grrru grrru
W niedalekiej Stonce była woda źródlana z ujęcia Morzeszczyn. Nie
odważyłęm się.
Niezła nazwa dla jabola - Morzeszczyn.
ikov
2020-01-20 09:30:07 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam,
kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się
nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem
w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie
i zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7
dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma
uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej
która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią
się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed
chatę i mówił: Ale Meksyk!I tu ciekawostka: nazwa Meksyk wzięła się
z tego, jak pewien wędrowiec obudził
się w nocy i idąc się odlać po ciemku wpadł na śpiącą nieopodal kozę
(Mek) wystraszył się i cofając nadepnął na węża (syk). Następna
ciekawostką jest to, że wyjaśnienie pochodzenia nazwy Podlasie nie
nadaje się do emisji przed 22.
Dobre to. Idąc tym tropem - Gruszczyn (tu mieszkam, ale są dwa więc i
tak mnie nie namierzycie) - to wina gołębia grrru grrru
W niedalekiej Stonce była woda źródlana z ujęcia Morzeszczyn. Nie
odważyłęm się.
Niezła nazwa dla jabola - Morzeszczyn.
To u mnie w powiecie. Powiecie że nazwa obciachowa, ale ja się z wami
stanowczo nie mogę nie zgodzić.
kwaczy
2020-01-20 15:16:53 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare
wątki pierdolą, a trochę z ciekawości: jak
tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się
nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie
i zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7
dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma
uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej
która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią
się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed
chatę i mówił: Ale Meksyk!I tu ciekawostka: nazwa Meksyk wzięła
się z tego, jak pewien wędrowiec obudził
się w nocy i idąc się odlać po ciemku wpadł na śpiącą nieopodal
kozę (Mek) wystraszył się i cofając nadepnął na węża (syk).
Następna ciekawostką jest to, że wyjaśnienie pochodzenia nazwy
Podlasie nie nadaje się do emisji przed 22.
Dobre to. Idąc tym tropem - Gruszczyn (tu mieszkam, ale są dwa więc
i tak mnie nie namierzycie) - to wina gołębia grrru grrru
W niedalekiej Stonce była woda źródlana z ujęcia Morzeszczyn. Nie
odważyłęm się.
Niezła nazwa dla jabola - Morzeszczyn.
To u mnie w powiecie. Powiecie że nazwa obciachowa, ale ja się z wami
stanowczo nie mogę nie zgodzić.
Jakiś niestanowszczyn się zdajesz być.
goła baba
2020-01-21 12:35:51 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7
dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo
ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej
która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią
się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed
chatę i mówił: Ale Meksyk!I tu ciekawostka: nazwa Meksyk wzięła
się z tego, jak pewien wędrowiec obudził
się w nocy i idąc się odlać po ciemku wpadł na śpiącą nieopodal
kozę (Mek) wystraszył się i cofając nadepnął na węża (syk).
Następna ciekawostką jest to, że wyjaśnienie pochodzenia nazwy
Podlasie nie nadaje się do emisji przed 22.
Dobre to. Idąc tym tropem - Gruszczyn (tu mieszkam, ale są dwa więc
i tak mnie nie namierzycie) - to wina gołębia grrru grrru
W niedalekiej Stonce była woda źródlana z ujęcia Morzeszczyn. Nie
odważyłęm się.
Niezła nazwa dla jabola - Morzeszczyn.
To u mnie w powiecie. Powiecie że nazwa obciachowa, ale ja się z wami
stanowczo nie mogę nie zgodzić.
Jakiś niestanowszczyn się zdajesz być.
Musi się moczniej starać. Choć to nie tak prostata.
ikov
2020-01-22 07:17:35 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię
się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że
grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7
dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo
ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej
która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć.
Bronią się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed
chatę i mówił: Ale Meksyk!I tu ciekawostka: nazwa Meksyk wzięła
się z tego, jak pewien wędrowiec obudził
się w nocy i idąc się odlać po ciemku wpadł na śpiącą nieopodal
kozę (Mek) wystraszył się i cofając nadepnął na węża (syk).
Następna ciekawostką jest to, że wyjaśnienie pochodzenia nazwy
Podlasie nie nadaje się do emisji przed 22.
Dobre to. Idąc tym tropem - Gruszczyn (tu mieszkam, ale są dwa
więc i tak mnie nie namierzycie) - to wina gołębia grrru grrru
W niedalekiej Stonce była woda źródlana z ujęcia Morzeszczyn. Nie
odważyłęm się.
Niezła nazwa dla jabola - Morzeszczyn.
To u mnie w powiecie. Powiecie że nazwa obciachowa, ale ja się z wami
stanowczo nie mogę nie zgodzić.
Jakiś niestanowszczyn się zdajesz być.
Musi się moczniej starać. Choć to nie tak prostata.
Można wpaść z deszczu pod urynnę.
KrzysiekSX
2020-01-22 07:52:53 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w
Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma
uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która
go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się
ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo przynajmniej
że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed chatę i
mówił: Ale Meksyk!I tu ciekawostka: nazwa Meksyk wzięła się z tego, jak
pewien wędrowiec obudził
się w nocy i idąc się odlać po ciemku wpadł na śpiącą nieopodal kozę
(Mek) wystraszył się i cofając nadepnął na węża (syk). Następna
ciekawostką jest to, że wyjaśnienie pochodzenia nazwy Podlasie nie
nadaje się do emisji przed 22.
Dobre to. Idąc tym tropem - Gruszczyn (tu mieszkam, ale są dwa więc i tak
mnie nie namierzycie) - to wina gołębia grrru grrru
W niedalekiej Stonce była woda źródlana z ujęcia Morzeszczyn. Nie
odważyłęm się.
Niezła nazwa dla jabola - Morzeszczyn.
To u mnie w powiecie. Powiecie że nazwa obciachowa, ale ja się z wami
stanowczo nie mogę nie zgodzić.
Jakiś niestanowszczyn się zdajesz być.
Musi się moczniej starać. Choć to nie tak prostata.
Można wpaść z deszczu pod urynnę.
Moja Urunjanko, klęknij na kolanko...
ikov
2020-01-22 11:02:36 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię
się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że
grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko
chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już
7 dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie
słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik,
bo ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji
europejskiej która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć.
Bronią się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził
przed chatę i mówił: Ale Meksyk!I tu ciekawostka: nazwa Meksyk
wzięła się z tego, jak pewien wędrowiec obudził
się w nocy i idąc się odlać po ciemku wpadł na śpiącą nieopodal
kozę (Mek) wystraszył się i cofając nadepnął na węża (syk).
Następna ciekawostką jest to, że wyjaśnienie pochodzenia nazwy
Podlasie nie nadaje się do emisji przed 22.
Dobre to. Idąc tym tropem - Gruszczyn (tu mieszkam, ale są dwa
więc i tak mnie nie namierzycie) - to wina gołębia grrru grrru
W niedalekiej Stonce była woda źródlana z ujęcia Morzeszczyn. Nie
odważyłęm się.
Niezła nazwa dla jabola - Morzeszczyn.
To u mnie w powiecie. Powiecie że nazwa obciachowa, ale ja się z
wami stanowczo nie mogę nie zgodzić.
Jakiś niestanowszczyn się zdajesz być.
Musi się moczniej starać. Choć to nie tak prostata.
Można wpaść z deszczu pod urynnę.
Moja Urunjanko, klęknij na kolanko...
Kolanko, mufka i klucz francuski, sprawdzimy co w hydraulice.
KrzysiekSX
2020-01-22 13:21:48 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w
Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma
uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która
go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się
ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed chatę
i mówił: Ale Meksyk!I tu ciekawostka: nazwa Meksyk wzięła się z tego,
jak pewien wędrowiec obudził
się w nocy i idąc się odlać po ciemku wpadł na śpiącą nieopodal kozę
(Mek) wystraszył się i cofając nadepnął na węża (syk). Następna
ciekawostką jest to, że wyjaśnienie pochodzenia nazwy Podlasie nie
nadaje się do emisji przed 22.
Dobre to. Idąc tym tropem - Gruszczyn (tu mieszkam, ale są dwa więc i
tak mnie nie namierzycie) - to wina gołębia grrru grrru
W niedalekiej Stonce była woda źródlana z ujęcia Morzeszczyn. Nie
odważyłęm się.
Niezła nazwa dla jabola - Morzeszczyn.
To u mnie w powiecie. Powiecie że nazwa obciachowa, ale ja się z wami
stanowczo nie mogę nie zgodzić.
Jakiś niestanowszczyn się zdajesz być.
Musi się moczniej starać. Choć to nie tak prostata.
Można wpaść z deszczu pod urynnę.
Moja Urunjanko, klęknij na kolanko...
Kolanko, mufka i klucz francuski, sprawdzimy co w hydraulice.
a za co pan pobił ta cyganke? wysoki sądzie, kanalizację w całym bloku
czyściłem, wymieniłem trzy umywalki i dwie wanny, wracam po robocie do domu, a
ta wyskakuje zza krzaka i mówi 'daj 20dyszki, to ci kolanko pokażę'.
goła baba
2020-01-22 13:30:05 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie
słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik,
bo ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji
europejskiej która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć.
Bronią się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził
przed chatę i mówił: Ale Meksyk!I tu ciekawostka: nazwa
Meksyk wzięła się z tego, jak pewien wędrowiec obudził
się w nocy i idąc się odlać po ciemku wpadł na śpiącą
nieopodal kozę (Mek) wystraszył się i cofając nadepnął na węża
(syk). Następna ciekawostką jest to, że wyjaśnienie
pochodzenia nazwy Podlasie nie nadaje się do emisji przed 22.
Dobre to. Idąc tym tropem - Gruszczyn (tu mieszkam, ale są dwa
więc i tak mnie nie namierzycie) - to wina gołębia grrru grrru
W niedalekiej Stonce była woda źródlana z ujęcia Morzeszczyn.
Nie odważyłęm się.
Niezła nazwa dla jabola - Morzeszczyn.
To u mnie w powiecie. Powiecie że nazwa obciachowa, ale ja się z
wami stanowczo nie mogę nie zgodzić.
Jakiś niestanowszczyn się zdajesz być.
Musi się moczniej starać. Choć to nie tak prostata.
Można wpaść z deszczu pod urynnę.
Moja Urunjanko, klęknij na kolanko...
Kolanko, mufka i klucz francuski, sprawdzimy co w hydraulice.
Na kolankach to trudno tak lać, a prawdziwy macho to pierdzi przy
sikaniu. Moja babcia to prawdziwy macho.
A czy Wy pamiętaliście o swoich babciach? Nawet jeśli one już o was nie
pamiętają?
goła baba
2020-01-22 13:33:26 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć.
Bronią się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził
przed chatę i mówił: Ale Meksyk!I tu ciekawostka: nazwa
Meksyk wzięła się z tego, jak pewien wędrowiec obudził
się w nocy i idąc się odlać po ciemku wpadł na śpiącą
nieopodal kozę (Mek) wystraszył się i cofając nadepnął na węża
(syk). Następna ciekawostką jest to, że wyjaśnienie
pochodzenia nazwy Podlasie nie nadaje się do emisji przed 22.
Dobre to. Idąc tym tropem - Gruszczyn (tu mieszkam, ale są dwa
więc i tak mnie nie namierzycie) - to wina gołębia grrru grrru
W niedalekiej Stonce była woda źródlana z ujęcia Morzeszczyn.
Nie odważyłęm się.
Niezła nazwa dla jabola - Morzeszczyn.
To u mnie w powiecie. Powiecie że nazwa obciachowa, ale ja się z
wami stanowczo nie mogę nie zgodzić.
Jakiś niestanowszczyn się zdajesz być.
Musi się moczniej starać. Choć to nie tak prostata.
Można wpaść z deszczu pod urynnę.
Moja Urunjanko, klęknij na kolanko...
Kolanko, mufka i klucz francuski, sprawdzimy co w hydraulice.
A jeszcze zapomniałam spytać, komu fka?
kwaczy
2020-01-16 07:27:19 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam,
kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w
Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma
uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która
go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się
ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo przynajmniej
że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed chatę i
mówił: Ale Meksyk!
Ściema. Moja mama wchodziła do pokoju i mówiła: ale burdel! A żadnych
dzwiwów nie było.
goła baba
2020-01-16 12:05:38 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam,
kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w
Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma
uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która
go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się
ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed chatę
i mówił: Ale Meksyk!
Ściema. Moja mama wchodziła do pokoju i mówiła: ale burdel! A żadnych
dzwiwów nie było.
Ja nie wiem, chyba coś ze mną nie tak, ale to mnie bardzo bawi. Chociaż
ja burdelu nie lubię. Ile można mieć kubków na stoliku nocnym, kurwaaa?!
KrzysiekSX
2020-01-16 12:12:28 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki pierdolą,
a trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie mieści
i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i zwężają
ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło a
żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która go
zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się ręcyma
i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo przynajmniej że 5g
ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed chatę i
mówił: Ale Meksyk!
Ściema. Moja mama wchodziła do pokoju i mówiła: ale burdel! A żadnych dzwiwów
nie było.
Ja nie wiem, chyba coś ze mną nie tak, ale to mnie bardzo bawi. Chociaż ja
burdelu nie lubię. Ile można mieć kubków na stoliku nocnym, kurwaaa?!
Normalni ludzie maja dwa: jeden pełny drugi pusty. Ten pełny jak by się im
chciało pić, a ten pusty jak by nie.
goła baba
2020-01-16 13:04:46 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam,
kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się
nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem
w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma
uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej
która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią
się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed
chatę i mówił: Ale Meksyk!
Ściema. Moja mama wchodziła do pokoju i mówiła: ale burdel! A żadnych
dzwiwów nie było.
Ja nie wiem, chyba coś ze mną nie tak, ale to mnie bardzo bawi.
Chociaż ja burdelu nie lubię. Ile można mieć kubków na stoliku nocnym,
kurwaaa?!
Normalni ludzie maja dwa: jeden pełny drugi pusty. Ten pełny jak by się
im chciało pić, a ten pusty jak by nie.
To tak jak z tym bezrobotnym. Co pan może robić? Mogę kopać. Co pan
jeszcze może robić? Mogę nie kopać.
KrzysiekSX
2020-01-17 07:06:39 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny w
trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni minęło
a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma
uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która go
zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się
ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo przynajmniej że
5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed chatę i
mówił: Ale Meksyk!
Ściema. Moja mama wchodziła do pokoju i mówiła: ale burdel! A żadnych
dzwiwów nie było.
Ja nie wiem, chyba coś ze mną nie tak, ale to mnie bardzo bawi. Chociaż ja
burdelu nie lubię. Ile można mieć kubków na stoliku nocnym, kurwaaa?!
Normalni ludzie maja dwa: jeden pełny drugi pusty. Ten pełny jak by się im
chciało pić, a ten pusty jak by nie.
To tak jak z tym bezrobotnym. Co pan może robić? Mogę kopać. Co pan jeszcze może
robić? Mogę nie kopać.
To pewnie z jego biografii pochodzi cytat: Ma pan dzieci? tak, ośmioro... Czy
poza tym coś pan umie robić?
kwaczy
2020-01-17 08:38:57 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare
wątki pierdolą, a trochę z ciekawości: jak
tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się
nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie
i zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7
dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma
uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej
która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią
się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed
chatę i mówił: Ale Meksyk!
Ściema. Moja mama wchodziła do pokoju i mówiła: ale burdel! A
żadnych dzwiwów nie było.
Ja nie wiem, chyba coś ze mną nie tak, ale to mnie bardzo bawi.
Chociaż ja burdelu nie lubię. Ile można mieć kubków na stoliku
nocnym, kurwaaa?!
Normalni ludzie maja dwa: jeden pełny drugi pusty. Ten pełny jak by
się im chciało pić, a ten pusty jak by nie.
To tak jak z tym bezrobotnym. Co pan może robić? Mogę kopać. Co pan
jeszcze może robić? Mogę nie kopać.
To pewnie z jego biografii pochodzi cytat: Ma pan dzieci? tak,
ośmioro... Czy poza tym coś pan umie robić?
Ależ nie. On wymyślił czasoprzestrzeń - kopie rów od płotu do 3 po
południu.
goła baba
2020-01-17 12:04:45 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare
wątki pierdolą, a trochę z ciekawości: jak
tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7
dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo
ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej
która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią
się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed
chatę i mówił: Ale Meksyk!
Ściema. Moja mama wchodziła do pokoju i mówiła: ale burdel! A
żadnych dzwiwów nie było.
Ja nie wiem, chyba coś ze mną nie tak, ale to mnie bardzo bawi.
Chociaż ja burdelu nie lubię. Ile można mieć kubków na stoliku
nocnym, kurwaaa?!
Normalni ludzie maja dwa: jeden pełny drugi pusty. Ten pełny jak by
się im chciało pić, a ten pusty jak by nie.
To tak jak z tym bezrobotnym. Co pan może robić? Mogę kopać. Co pan
jeszcze może robić? Mogę nie kopać.
To pewnie z jego biografii pochodzi cytat: Ma pan dzieci? tak,
ośmioro... Czy poza tym coś pan umie robić?
Ależ nie. On wymyślił czasoprzestrzeń - kopie rów od  płotu do 3 po
południu.
Pracuś. Chyba, że płot zaczyna się o 12.
KrzysiekSX
2020-01-17 12:45:42 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam, kulacie
się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się głodny
w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w
Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma
uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która go
zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się
ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo przynajmniej
że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed chatę i
mówił: Ale Meksyk!
Ściema. Moja mama wchodziła do pokoju i mówiła: ale burdel! A żadnych
dzwiwów nie było.
Ja nie wiem, chyba coś ze mną nie tak, ale to mnie bardzo bawi. Chociaż ja
burdelu nie lubię. Ile można mieć kubków na stoliku nocnym, kurwaaa?!
Normalni ludzie maja dwa: jeden pełny drugi pusty. Ten pełny jak by się im
chciało pić, a ten pusty jak by nie.
To tak jak z tym bezrobotnym. Co pan może robić? Mogę kopać. Co pan jeszcze
może robić? Mogę nie kopać.
To pewnie z jego biografii pochodzi cytat: Ma pan dzieci? tak, ośmioro... Czy
poza tym coś pan umie robić?
Ależ nie. On wymyślił czasoprzestrzeń - kopie rów od  płotu do 3 po południu.
Pracuś. Chyba, że płot zaczyna się o 12.
Co kurna jaki płot, na Płocie to Wiedźmin jeździł, na tej grupie tylko shrubbery!
goła baba
2020-01-17 12:47:56 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare
jak tam, kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale
się nie mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię
się głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo
przeczytałem w Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w
szafie i zwężają ubrania żebyś myslał że
grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko
chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już
7 dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo
ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej
która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć.
Bronią się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed
chatę i mówił: Ale Meksyk!
Ściema. Moja mama wchodziła do pokoju i mówiła: ale burdel! A
żadnych dzwiwów nie było.
Ja nie wiem, chyba coś ze mną nie tak, ale to mnie bardzo bawi.
Chociaż ja burdelu nie lubię. Ile można mieć kubków na stoliku
nocnym, kurwaaa?!
Normalni ludzie maja dwa: jeden pełny drugi pusty. Ten pełny jak
by się im chciało pić, a ten pusty jak by nie.
To tak jak z tym bezrobotnym. Co pan może robić? Mogę kopać. Co pan
jeszcze może robić? Mogę nie kopać.
To pewnie z jego biografii pochodzi cytat: Ma pan dzieci? tak,
ośmioro... Czy poza tym coś pan umie robić?
Ależ nie. On wymyślił czasoprzestrzeń - kopie rów od  płotu do 3 po południu.
Pracuś. Chyba, że płot zaczyna się o 12.
Co kurna jaki płot, na Płocie to Wiedźmin jeździł, na tej grupie tylko shrubbery!
Mogę zagajać... Yyy. Jebał kagda kozu?
KrzysiekSX
2020-01-17 13:13:16 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Trochę dlatego, że mi się już te stare wątki
pierdolą, a trochę z ciekawości: jak tam,
kulacie się?
Jeszcze zjem serniczka i mogę zaczynać.
Mięsko zjedz, ziemniaczki zostaw.
Próbowałem już pięć razy zjeść mięsko, ale się nie
mieści i znów pełny talerz.
Jedzenie mięska jest tak męczące, że robię się
głodny w trakcie jedzenia.
To tak zwane ujemne kalorie, wiem bo przeczytałem w
Bravo.
To to są ułomne kalorie. Normalne siedzą w szafie i
zwężają ubrania żebyś myslał że grubniesz.
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma
uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej która
go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią się
ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed chatę
i mówił: Ale Meksyk!
Ściema. Moja mama wchodziła do pokoju i mówiła: ale burdel! A żadnych
dzwiwów nie było.
Ja nie wiem, chyba coś ze mną nie tak, ale to mnie bardzo bawi. Chociaż
ja burdelu nie lubię. Ile można mieć kubków na stoliku nocnym, kurwaaa?!
Normalni ludzie maja dwa: jeden pełny drugi pusty. Ten pełny jak by się
im chciało pić, a ten pusty jak by nie.
To tak jak z tym bezrobotnym. Co pan może robić? Mogę kopać. Co pan
jeszcze może robić? Mogę nie kopać.
To pewnie z jego biografii pochodzi cytat: Ma pan dzieci? tak, ośmioro...
Czy poza tym coś pan umie robić?
Ależ nie. On wymyślił czasoprzestrzeń - kopie rów od  płotu do 3 po południu.
Pracuś. Chyba, że płot zaczyna się o 12.
Co kurna jaki płot, na Płocie to Wiedźmin jeździł, na tej grupie tylko shrubbery!
Mogę zagajać... Yyy. Jebał kagda kozu?
Jebał raz kozu, a tu fajerwerok jebnął njedaljeko, to sie tak koza zestrachałsa,
szto mi tolko rogi w rukach ostały...
goła baba
2020-01-21 12:28:29 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko
chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem,
już 7 dni minęło a żadne z życzeń się nie
spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie
słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik,
bo ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji
europejskiej która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć.
Bronią się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził
przed chatę i mówił: Ale Meksyk!
Ściema. Moja mama wchodziła do pokoju i mówiła: ale burdel! A
żadnych dzwiwów nie było.
Ja nie wiem, chyba coś ze mną nie tak, ale to mnie bardzo bawi.
Chociaż ja burdelu nie lubię. Ile można mieć kubków na stoliku
nocnym, kurwaaa?!
Normalni ludzie maja dwa: jeden pełny drugi pusty. Ten pełny jak
by się im chciało pić, a ten pusty jak by nie.
To tak jak z tym bezrobotnym. Co pan może robić? Mogę kopać. Co
pan jeszcze może robić? Mogę nie kopać.
To pewnie z jego biografii pochodzi cytat: Ma pan dzieci? tak,
ośmioro... Czy poza tym coś pan umie robić?
Ależ nie. On wymyślił czasoprzestrzeń - kopie rów od  płotu do 3 po
południu.
Pracuś. Chyba, że płot zaczyna się o 12.
Co kurna jaki płot, na Płocie to Wiedźmin jeździł, na tej grupie tylko shrubbery!
Mogę zagajać... Yyy. Jebał kagda kozu?
Jebał raz kozu, a tu fajerwerok jebnął njedaljeko, to sie tak koza
zestrachałsa, szto mi tolko rogi w rukach ostały...
Rogi, powiadasz. Dawaj paznakomimsja.
KrzysiekSX
2020-01-22 07:55:39 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7 dni
minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma
uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej
która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią
się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed
chatę i mówił: Ale Meksyk!
Ściema. Moja mama wchodziła do pokoju i mówiła: ale burdel! A żadnych
dzwiwów nie było.
Ja nie wiem, chyba coś ze mną nie tak, ale to mnie bardzo bawi.
Chociaż ja burdelu nie lubię. Ile można mieć kubków na stoliku nocnym,
kurwaaa?!
Normalni ludzie maja dwa: jeden pełny drugi pusty. Ten pełny jak by się
im chciało pić, a ten pusty jak by nie.
To tak jak z tym bezrobotnym. Co pan może robić? Mogę kopać. Co pan
jeszcze może robić? Mogę nie kopać.
To pewnie z jego biografii pochodzi cytat: Ma pan dzieci? tak, ośmioro...
Czy poza tym coś pan umie robić?
Ależ nie. On wymyślił czasoprzestrzeń - kopie rów od  płotu do 3 po południu.
Pracuś. Chyba, że płot zaczyna się o 12.
Co kurna jaki płot, na Płocie to Wiedźmin jeździł, na tej grupie tylko
shrubbery!
Mogę zagajać... Yyy. Jebał kagda kozu?
Jebał raz kozu, a tu fajerwerok jebnął njedaljeko, to sie tak koza
zestrachałsa, szto mi tolko rogi w rukach ostały...
Rogi, powiadasz. Dawaj paznakomimsja.
Mim powiadasz? oto mim prezentujący foke w klatce: ||&||
ikov
2020-01-22 11:09:49 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Postanowienie noworaczne - nie grubieć
tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem,
już 7 dni minęło a żadne z życzeń się nie
spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie
słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może
ogrodnik, bo ma uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji
europejskiej która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć.
Bronią się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził
przed chatę i mówił: Ale Meksyk!
Ściema. Moja mama wchodziła do pokoju i mówiła: ale burdel!
A żadnych dzwiwów nie było.
Ja nie wiem, chyba coś ze mną nie tak, ale to mnie bardzo
bawi. Chociaż ja burdelu nie lubię. Ile można mieć kubków na
stoliku nocnym, kurwaaa?!
Normalni ludzie maja dwa: jeden pełny drugi pusty. Ten pełny
jak by się im chciało pić, a ten pusty jak by nie.
To tak jak z tym bezrobotnym. Co pan może robić? Mogę kopać. Co
pan jeszcze może robić? Mogę nie kopać.
To pewnie z jego biografii pochodzi cytat: Ma pan dzieci? tak,
ośmioro... Czy poza tym coś pan umie robić?
Ależ nie. On wymyślił czasoprzestrzeń - kopie rów od  płotu do 3
po południu.
Pracuś. Chyba, że płot zaczyna się o 12.
Co kurna jaki płot, na Płocie to Wiedźmin jeździł, na tej grupie
tylko shrubbery!
Mogę zagajać... Yyy. Jebał kagda kozu?
Jebał raz kozu, a tu fajerwerok jebnął njedaljeko, to sie tak koza
zestrachałsa, szto mi tolko rogi w rukach ostały...
Rogi, powiadasz. Dawaj paznakomimsja.
Mim powiadasz? oto mim prezentujący foke w klatce:  ||&||
Rysowanie mima mimochodem to tworzenie oszustwa, tak zwane "madefake"
KrzysiekSX
2020-01-22 13:18:26 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Postanowienie noworaczne - nie grubieć tylko chuść.
A w ogóle to do dupy z takim nowym rockiem, już 7
dni minęło a żadne z życzeń się nie spełniło.
A mi spełniło się wszystko, bo życzeń nie słuchałem.
Ja słucham tylko intuicji, a nie mam.
Miło mądrego posłuchać, więc siedzimy w ciszy.
Czy jeśli siedzę w Ni!szy to mam się przesiąść?
Tylko kierowca nie może, chyba że to auto-pilot.
Przesiąść się możesz, ale przesadzić może ogrodnik, bo ma
uprawnienia.
Wątki się rozpleniły, widocznie nie używa RunDupa.
Ha! nikt się nie spodziewał świętej komisji europejskiej
która go zakazała.
Pozbyłby się chwastów i komisja przestałaby istnieć. Bronią
się ręcyma i nogima.
Zawsze jest nadzieja na ogólnoświatowy kataklizm albo
przynajmniej że 5g ich wykończy.
Jak zrobisz 5 G na chwasty, to na nawozie lepiej rosną.
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził przed
chatę i mówił: Ale Meksyk!
Ściema. Moja mama wchodziła do pokoju i mówiła: ale burdel! A
żadnych dzwiwów nie było.
Ja nie wiem, chyba coś ze mną nie tak, ale to mnie bardzo bawi.
Chociaż ja burdelu nie lubię. Ile można mieć kubków na stoliku
nocnym, kurwaaa?!
Normalni ludzie maja dwa: jeden pełny drugi pusty. Ten pełny jak by
się im chciało pić, a ten pusty jak by nie.
To tak jak z tym bezrobotnym. Co pan może robić? Mogę kopać. Co pan
jeszcze może robić? Mogę nie kopać.
To pewnie z jego biografii pochodzi cytat: Ma pan dzieci? tak,
ośmioro... Czy poza tym coś pan umie robić?
Ależ nie. On wymyślił czasoprzestrzeń - kopie rów od  płotu do 3 po
południu.
Pracuś. Chyba, że płot zaczyna się o 12.
Co kurna jaki płot, na Płocie to Wiedźmin jeździł, na tej grupie tylko
shrubbery!
Mogę zagajać... Yyy. Jebał kagda kozu?
Jebał raz kozu, a tu fajerwerok jebnął njedaljeko, to sie tak koza
zestrachałsa, szto mi tolko rogi w rukach ostały...
Rogi, powiadasz. Dawaj paznakomimsja.
Mim powiadasz? oto mim prezentujący foke w klatce:  ||&||
Rysowanie mima mimochodem to tworzenie oszustwa, tak zwane "madefake"
A rysujący z automatu staje sie madefakerem.
goła baba
2020-01-22 13:35:46 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził
przed chatę i mówił: Ale Meksyk!
Ściema. Moja mama wchodziła do pokoju i mówiła: ale burdel!
A żadnych dzwiwów nie było.
Ja nie wiem, chyba coś ze mną nie tak, ale to mnie bardzo
bawi. Chociaż ja burdelu nie lubię. Ile można mieć kubków na
stoliku nocnym, kurwaaa?!
Normalni ludzie maja dwa: jeden pełny drugi pusty. Ten pełny
jak by się im chciało pić, a ten pusty jak by nie.
To tak jak z tym bezrobotnym. Co pan może robić? Mogę kopać.
Co pan jeszcze może robić? Mogę nie kopać.
To pewnie z jego biografii pochodzi cytat: Ma pan dzieci? tak,
ośmioro... Czy poza tym coś pan umie robić?
Ależ nie. On wymyślił czasoprzestrzeń - kopie rów od  płotu do 3
po południu.
Pracuś. Chyba, że płot zaczyna się o 12.
Co kurna jaki płot, na Płocie to Wiedźmin jeździł, na tej grupie
tylko shrubbery!
Mogę zagajać... Yyy. Jebał kagda kozu?
Jebał raz kozu, a tu fajerwerok jebnął njedaljeko, to sie tak koza
zestrachałsa, szto mi tolko rogi w rukach ostały...
Rogi, powiadasz. Dawaj paznakomimsja.
Mim powiadasz? oto mim prezentujący foke w klatce:  ||&||
Rysowanie mima mimochodem to tworzenie oszustwa, tak zwane "madefake"
To pasuje to mother foka. Na pewno gdzieś zostawiła malutkie foczki
chętne do seksu... Ojej dziś jeszcze nie brom brałam.
ikov
2020-01-22 14:08:49 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
No to ja idę, bo baba z nawozu, koniom lżej.
No takiego fetysza ^^^^^^^^^^^^^ to nie znałem.
Ukrywał się w meksyku, pewnie dlatego.
Meksyk? To gdzieś na Podlasiu. Mój wujek zawsze wychodził
przed chatę i mówił: Ale Meksyk!
Ściema. Moja mama wchodziła do pokoju i mówiła: ale
burdel! A żadnych dzwiwów nie było.
Ja nie wiem, chyba coś ze mną nie tak, ale to mnie bardzo
bawi. Chociaż ja burdelu nie lubię. Ile można mieć kubków
na stoliku nocnym, kurwaaa?!
Normalni ludzie maja dwa: jeden pełny drugi pusty. Ten pełny
jak by się im chciało pić, a ten pusty jak by nie.
To tak jak z tym bezrobotnym. Co pan może robić? Mogę kopać.
Co pan jeszcze może robić? Mogę nie kopać.
To pewnie z jego biografii pochodzi cytat: Ma pan dzieci? tak,
ośmioro... Czy poza tym coś pan umie robić?
Ależ nie. On wymyślił czasoprzestrzeń - kopie rów od  płotu do
3 po południu.
Pracuś. Chyba, że płot zaczyna się o 12.
Co kurna jaki płot, na Płocie to Wiedźmin jeździł, na tej grupie
tylko shrubbery!
Mogę zagajać... Yyy. Jebał kagda kozu?
Jebał raz kozu, a tu fajerwerok jebnął njedaljeko, to sie tak koza
zestrachałsa, szto mi tolko rogi w rukach ostały...
Rogi, powiadasz. Dawaj paznakomimsja.
Mim powiadasz? oto mim prezentujący foke w klatce:  ||&||
Rysowanie mima mimochodem to tworzenie oszustwa, tak zwane "madefake"
To pasuje to mother foka. Na pewno gdzieś zostawiła malutkie foczki
chętne do seksu... Ojej dziś jeszcze nie brom brałam.
Za dużo sealcesonu w diecie, zwiększa libi do potęgi.

Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...