Discussion:
żyję
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
goła baba
2020-04-27 09:59:09 UTC
Permalink
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc jednak trochę
się martwcie. Zachodzi też prawdopodobieństwo, że pozabijam własne dzieci.
kwaczy
2020-04-27 10:16:50 UTC
Permalink
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc jednak trochę
się martwcie. Zachodzi też prawdopodobieństwo, że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera. Przy obecnych
cenach za mięso jest to jakaś opcja...
KrzysiekSX
2020-04-28 07:14:43 UTC
Permalink
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc jednak trochę się
martwcie. Zachodzi też prawdopodobieństwo, że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera. Przy obecnych cenach za
mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie, to może warto
rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla idiotów).
ikov
2020-04-28 08:42:12 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc jednak
trochę się martwcie. Zachodzi też prawdopodobieństwo, że pozabijam
własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera. Przy obecnych
cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie, to może
warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w załączniku, bo
odklejają znaczki z maila i psują formatowanie.
KrzysiekSX
2020-04-28 10:23:23 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc jednak trochę się
martwcie. Zachodzi też prawdopodobieństwo, że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera. Przy obecnych cenach
za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie, to może warto
rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w załączniku, bo odklejają
znaczki z maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego plecaka, bo mail
krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo jak nie to się uduszą.
kwaczy
2020-04-29 10:31:12 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc jednak
trochę się martwcie. Zachodzi też prawdopodobieństwo, że pozabijam
własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera. Przy
obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie, to
może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w załączniku, bo
odklejają znaczki z maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego plecaka, bo
mail krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo jak nie to się
uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
KrzysiekSX
2020-04-30 07:35:50 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc jednak trochę się
martwcie. Zachodzi też prawdopodobieństwo, że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera. Przy obecnych
cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie, to może warto
rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w załączniku, bo
odklejają znaczki z maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego plecaka, bo mail
krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo jak nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są baksztagi, forsztagi. A
headery się przywiązuje do rei normalnie, sznurem.
goła baba
2020-04-30 08:38:02 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc jednak
trochę się martwcie. Zachodzi też prawdopodobieństwo, że
pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera. Przy
obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie, to
może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w załączniku,
bo odklejają znaczki z maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego plecaka, bo
mail krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo jak nie to się
uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie, sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki, znaczy nie moje.
KrzysiekSX
2020-04-30 13:37:29 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc jednak trochę
się martwcie. Zachodzi też prawdopodobieństwo, że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera. Przy obecnych
cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie, to może
warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w załączniku, bo
odklejają znaczki z maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego plecaka, bo mail
krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo jak nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są baksztagi, forsztagi. A
headery się przywiązuje do rei normalnie, sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki, znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
ikov
2020-05-11 07:03:30 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc jednak
trochę się martwcie. Zachodzi też prawdopodobieństwo, że
pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera. Przy
obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie, to
może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo jak nie
to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie, sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki, znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Natolis
2020-05-13 04:12:40 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc jednak
trochę się martwcie. Zachodzi też prawdopodobieństwo, że
pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera. Przy
obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie, to
może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo jak nie
to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie, sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki, znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z Rutkowskim
cały internet zafajdają!
KrzysiekSX
2020-05-15 09:52:54 UTC
Permalink
Post by Natolis
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc jednak
trochę się martwcie. Zachodzi też prawdopodobieństwo, że
pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera. Przy
obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie, to
może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo jak nie
to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie, sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki, znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z Rutkowskim
cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
Natolis
2020-05-15 23:18:40 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc
jednak trochę się martwcie. Zachodzi też prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera. Przy
obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla
idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo jak nie
to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie, sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki, znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z Rutkowskim cały internet
zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
nie mów że wylałeś zacier
Natolis
2020-05-16 05:51:00 UTC
Permalink
Post by Natolis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc
jednak trochę się martwcie. Zachodzi też prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera. Przy
obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla
idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo jak
nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie, sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki, znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z Rutkowskim cały
internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
KrzysiekSX
2020-05-18 07:39:54 UTC
Permalink
Post by Natolis
Post by Natolis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc
jednak trochę się martwcie. Zachodzi też prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera. Przy
obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla
idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo jak
nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie, sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki, znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z Rutkowskim cały
internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo może upędzisz polską
wersję mezcalu
NAtoLis
2020-05-18 14:55:29 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by Natolis
Post by Natolis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc
jednak trochę się martwcie. Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla
idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo jak
nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie, sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z Rutkowskim cały
internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo może upędzisz
polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek księdzem będzie albo
inny arcyministrantem
--
w którą strone jest kosmos?
KrzysiekSX
2020-05-25 08:58:41 UTC
Permalink
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by Natolis
Post by Natolis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc
jednak trochę się martwcie. Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl
nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla
idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo jak
nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie, sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z Rutkowskim cały
internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo może upędzisz
polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek księdzem będzie albo
inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
ikov
2020-05-25 10:18:34 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by Natolis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc
jednak trochę się martwcie. Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl
nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla
idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego
plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo jak
nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie, sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z Rutkowskim cały
internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
   nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo może upędzisz
polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek księdzem będzie albo
inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
KrzysiekSX
2020-05-25 13:23:35 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by Natolis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc
jednak trochę się martwcie. Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl
nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla
idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego
plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo jak
nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie, sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z Rutkowskim cały
internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
   nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo może upędzisz
polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek księdzem będzie albo
inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka, może jednak to nie były
prawdziwki w tej zupie...
kwaczy
2020-05-25 20:59:17 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by Natolis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę, więc
jednak trochę się martwcie. Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo jeśl
nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla
idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego
plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo
jak
nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie, sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z Rutkowskim cały
internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
   nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo może upędzisz
polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek księdzem będzie albo
inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka, może jednak to
nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
NAtoLis
2020-05-26 03:34:56 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by Natolis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie. Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci
pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo
jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla
idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego
plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo
jak nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są
baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie, sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z Rutkowskim cały
internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
   nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo może
upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek księdzem będzie
albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka, może jednak to
nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta sraczka i sraczka
--
w którą strone jest kosmos?
ikov
2020-05-26 06:22:55 UTC
Permalink
Post by NAtoLis
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by Natolis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie. Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci
pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo
jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla
idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego
plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo
jak nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są
baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z Rutkowskim cały
internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
   nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo może
upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek księdzem będzie
albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka, może jednak to
nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce. Wniosek naszedł go
po niedojrzałych śliwkach i mleku.
kwaczy
2020-05-26 06:29:46 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by Natolis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie. Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci
pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo
jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla
idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego
plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo
jak nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są
baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z Rutkowskim cały
internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
    nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo może
upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek księdzem będzie
albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka, może jednak to
nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce. Wniosek naszedł go
po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
ikov
2020-05-26 09:57:43 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by Natolis
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200, użytkownik KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie. Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci
pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo
jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie
dla
idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do
szkolnego
plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery
wystawały, bo
jak nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są
baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z Rutkowskim cały
internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
    nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo może
upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek księdzem będzie
albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka, może jednak to
nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce. Wniosek naszedł
go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno widać.
kwaczy
2020-05-26 10:42:05 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by Natolis
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200, użytkownik KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie. Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci
pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo
jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście
nie dla
idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać
dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do
szkolnego
plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery
wystawały, bo
jak nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są
baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z Rutkowskim cały
internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
    nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo może
upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek księdzem będzie
albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka, może jednak to
nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce. Wniosek naszedł
go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
ikov
2020-05-26 10:56:41 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000, użytkownik Natolis
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200, użytkownik KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie
pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie. Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci
pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś
opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo
jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście
nie dla
idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać
dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do
szkolnego
plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery
wystawały, bo
jak nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa
zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są
baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z Rutkowskim cały
internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
    nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo może
upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek księdzem
będzie
albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka, może jednak to
nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce. Wniosek naszedł
go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
kwaczy
2020-05-26 11:28:50 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200, użytkownik KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000, użytkownik Natolis
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200, użytkownik KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie
pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie. Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci
pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś
opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze
dzieci? Bo
jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście
nie dla
idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać
dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do
szkolnego
plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery
wystawały, bo
jak nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa
zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są
baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z
Rutkowskim cały
internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
    nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo może
upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek księdzem
będzie
albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka, może jednak to
nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce. Wniosek
naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym, wolnym wietrze.
KrzysiekSX
2020-05-27 06:58:35 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200, użytkownik KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000, użytkownik Natolis
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200, użytkownik KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie. Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne dzieci
pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze dzieci? Bo
jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście nie dla
idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać dzieci w
załączniku, bo odklejają znaczki z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do szkolnego
plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery wystawały, bo
jak nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są
baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie - gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z Rutkowskim cały
internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
    nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo może
upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek księdzem będzie
albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka, może jednak to
nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce. Wniosek naszedł go po
niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym, wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy żyd mówił, że boli.
NAtoLis
2020-05-27 12:50:48 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000, użytkownik Natolis
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie
pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie. Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne
dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś
opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze
dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście
nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać
dzieci w załączniku, bo odklejają znaczki z
maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery
wystawały, bo jak nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa
zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są
baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei
normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z
Rutkowskim cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło domu.
    nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo
może upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek księdzem
będzie albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka, może
jednak to nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce. Wniosek
naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym, wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć
i wcale mi się klawiatura nie zająknęła c-ć
--
w którą strone jest kosmos?
ikov
2020-05-28 07:17:28 UTC
Permalink
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000, użytkownik Natolis
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie
pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie. Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne
dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś
opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze
dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście
nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać
dzieci w załączniku, bo odklejają znaczki z
maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery
wystawały, bo jak nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa
zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są
baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei
normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z
Rutkowskim cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło
domu.
    nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo
może upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek księdzem
będzie albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka, może
jednak to nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce. Wniosek
naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym, wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć
i wcale mi się klawiatura nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
kwaczy
2020-05-28 07:25:39 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000, użytkownik Natolis
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie
pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie. Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne
dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś
opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze
dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście
nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać
dzieci w załączniku, bo odklejają znaczki z
maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery
wystawały, bo jak nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa
zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są
baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei
normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z
Rutkowskim cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło
domu.
     nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo
może upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek księdzem
będzie albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka, może
jednak to nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta sraczka i
sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce. Wniosek
naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym, wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć
i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
KrzysiekSX
2020-05-28 08:03:03 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000, użytkownik Natolis
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie
pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie. Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne
dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś
opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze
dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ? (oczywiście
nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać
dzieci w załączniku, bo odklejają znaczki z
maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery
wystawały, bo jak nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa
zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema hasztagów, są
baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei
normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z
Rutkowskim cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło
domu.
     nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo
może upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek księdzem
będzie albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka, może
jednak to nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta sraczka i
sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce. Wniosek
naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym, wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć
i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem koszjego.
ikov
2020-05-28 13:19:01 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000, użytkownik
Natolis
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200, użytkownik
ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie
pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne
dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś
opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze
dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ?
(oczywiście
nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę przesłać
dzieci w załączniku, bo odklejają znaczki z
maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować... wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery
wystawały, bo jak nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa
zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema
hasztagów, są
baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei
normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak
nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z
Rutkowskim cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło
domu.
     nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z dzieckiem, bo
może upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek
księdzem
będzie albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka, może
jednak to nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta sraczka i
sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce. Wniosek
naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym, wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć
i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
kwaczy
2020-05-29 07:50:50 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200, użytkownik kwaczy
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000, użytkownik
Natolis
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200,
użytkownik ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie
pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne
dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to jakaś
opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze
dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ?
(oczywiście
nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę
przesłać
dzieci w załączniku, bo odklejają znaczki z
maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować...
wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery
wystawały, bo jak nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa
zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema
hasztagów, są
baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei
normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno, jak
nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam
swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z
Rutkowskim cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło
domu.
     nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z
dzieckiem, bo
może upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek
księdzem
będzie albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka, może
jednak to nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta sraczka i
sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce. Wniosek
naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym, wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy żyd
mówił, że
boli.
bo musi boleć
i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
ikov
2020-05-29 09:38:20 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200, użytkownik kwaczy
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000, użytkownik
Natolis
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200,
użytkownik ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo nie
pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on własne
dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to
jakaś
opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć cudze
dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ?
(oczywiście
nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę
przesłać
dzieci w załączniku, bo odklejają znaczki z
maila i psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować...
wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im headery
wystawały, bo jak nie to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa
zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema
hasztagów, są
baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei
normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam
swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z
Rutkowskim cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach koło
domu.
     nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z
dzieckiem, bo
może upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek
księdzem
będzie albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka, może
jednak to nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta
sraczka i
sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce. Wniosek
naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym, wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy żyd
mówił, że
boli.
bo musi boleć
i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to wypadek, kosiarka
uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
NAtoLis
2020-05-29 23:43:06 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200, użytkownik kwaczy
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000, użytkownik
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200,
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo
nie pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie.
Zachodzi też prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on
własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to
jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć
cudze dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ?
(oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę
przesłać dzieci w załączniku, bo
odklejają znaczki z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować...
wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im
headery wystawały, bo jak nie to się
uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa
zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema
hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei
normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam
swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z
Rutkowskim cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach
koło domu.
     nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z
dzieckiem, bo może upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek
księdzem będzie albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta
sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce.
Wniosek naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym, wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy żyd
mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to wypadek, kosiarka
uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel
nadmiar kaszlu może przerodzić się w kaszel okrężnicy
która gdzie indziej nazywana jest colon
a to juz potem nie wiadomo czy colona wirusza
i czy się gdzieś nie zawierusa
--
w którą strone jest kosmos?
KrzysiekSX
2020-06-01 06:22:01 UTC
Permalink
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200, użytkownik kwaczy
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000, użytkownik
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200,
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo
nie pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie.
Zachodzi też prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on
własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to
jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć
cudze dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ?
(oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę
przesłać dzieci w załączniku, bo
odklejają znaczki z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować...
wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im
headery wystawały, bo jak nie to się
uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa
zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema
hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei
normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam
swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z
Rutkowskim cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach
koło domu.
     nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z
dzieckiem, bo może upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek
księdzem będzie albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta
sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce.
Wniosek naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym, wolnym
wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy żyd
mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to wypadek, kosiarka
uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel
nadmiar kaszlu może przerodzić się w kaszel okrężnicy
która gdzie indziej nazywana jest colon
a to juz potem nie wiadomo czy colona wirusza
i czy się gdzieś nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
ikov
2020-06-01 06:41:55 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200, użytkownik kwaczy
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000, użytkownik
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200,
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już długo
nie pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie.
Zachodzi też prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on
własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest to
jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć
cudze dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ?
(oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę
przesłać dzieci w załączniku, bo
odklejają znaczki z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować...
wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im
headery wystawały, bo jak nie to się
uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do słupa
zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema
hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do rei
normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to wysyłam
swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski z
Rutkowskim cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach
koło domu.
      nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z
dzieckiem, bo może upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara człowiek
księdzem będzie albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta
sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce.
Wniosek naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno
widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym, wolnym
wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy żyd
mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to wypadek, kosiarka
uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel
nadmiar kaszlu może przerodzić się w kaszel okrężnicy
która gdzie indziej nazywana jest colon
a to juz potem nie wiadomo czy colona wirusza
i czy się gdzieś nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
NAtoLis
2020-06-02 04:13:37 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200, użytkownik
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200,
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200,
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu 2020-04-30 o 09:35, KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już
długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie.
Zachodzi też prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on
własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest
to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć
cudze dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ?
(oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę
przesłać dzieci w załączniku, bo
odklejają znaczki z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować...
wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im
headery wystawały, bo jak nie to się
uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do
słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema
hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do
rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to
wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski
z Rutkowskim cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach
koło domu.
      nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z
dzieckiem, bo może upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara
człowiek księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna
Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku
siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta
sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce.
Wniosek naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno
widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy żyd
mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to wypadek, kosiarka
uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może przerodzić się w
kaszel okrężnicy która gdzie indziej nazywana jest colon a to juz
potem nie wiadomo czy colona wirusza i czy się gdzieś nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już
a jeżeli nikt nikogo niczym
no to my go po co
--
w którą strone jest kosmos?
ikov
2020-06-02 06:14:20 UTC
Permalink
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200, użytkownik KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200, użytkownik
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200,
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200,
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu 2020-04-30 o 09:35, KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już
długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie.
Zachodzi też prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on
własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest
to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć
cudze dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ?
(oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę
przesłać dzieci w załączniku, bo
odklejają znaczki z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować...
wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im
headery wystawały, bo jak nie to się
uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do
słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema
hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do
rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to
wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski
z Rutkowskim cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach
koło domu.
      nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z
dzieckiem, bo może upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara
człowiek księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna
Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku
siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta
sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce.
Wniosek naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno
widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy żyd
mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to wypadek, kosiarka
uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może przerodzić się w
kaszel okrężnicy która gdzie indziej nazywana jest colon a to juz
potem nie wiadomo czy colona wirusza i czy się gdzieś nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już
a jeżeli nikt nikogo niczym
no to my go po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
KrzysiekSX
2020-06-02 07:26:08 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200, użytkownik KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200, użytkownik
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200,
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200,
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu 2020-04-30 o 09:35, KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już
długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie.
Zachodzi też prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie, on
własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso jest
to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał pożreć
cudze dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt ?
(oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie mogę
przesłać dzieci w załączniku, bo
odklejają znaczki z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować...
wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im
headery wystawały, bo jak nie to się
uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do
słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema
hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje do
rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to
wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi Jackowski
z Rutkowskim cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w beczkach
koło domu.
       nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z
dzieckiem, bo może upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara
człowiek księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna
Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku
siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino ta
sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce.
Wniosek naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno
widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy żyd
mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to wypadek, kosiarka
uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może przerodzić się w
kaszel okrężnicy która gdzie indziej nazywana jest colon a to juz
potem nie wiadomo czy colona wirusza i czy się gdzieś nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już
a jeżeli nikt nikogo niczym
no to my go po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
NAtoLis
2020-06-03 02:00:10 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200, użytkownik
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200,
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200,
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37, KrzysiekSX
W dniu 2020.04.30 o 10:38, goła baba
W dniu 2020-04-30 o 09:35, KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już
długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie.
Zachodzi też prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie,
on własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso
jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał
pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt
? (oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie
mogę przesłać dzieci w załączniku,
bo odklejają znaczki z maila i
psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować...
wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im
headery wystawały, bo jak nie to się
uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do
słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema
hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje
do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą
trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to
wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi
Jackowski z Rutkowskim cały internet
zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w
beczkach koło domu.
       nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z
dzieckiem, bo może upędzisz polską wersję
mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara
człowiek księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają
zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna
Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku
siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino
ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce.
Wniosek naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno
widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy
żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może przerodzić się w
kaszel okrężnicy która gdzie indziej nazywana jest colon a to juz
potem nie wiadomo czy colona wirusza i czy się gdzieś nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
--
w którą strone jest kosmos?
ikov
2020-06-03 06:17:16 UTC
Permalink
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200, użytkownik
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200,
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200,
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37, KrzysiekSX
W dniu 2020.04.30 o 10:38, goła baba
W dniu 2020-04-30 o 09:35, KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już
długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie.
Zachodzi też prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie,
on własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso
jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał
pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt
? (oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie
mogę przesłać dzieci w załączniku,
bo odklejają znaczki z maila i
psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować...
wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im
headery wystawały, bo jak nie to się
uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do
słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema
hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje
do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą
trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to
wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi
Jackowski z Rutkowskim cały internet
zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w
beczkach koło domu.
       nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z
dzieckiem, bo może upędzisz polską wersję
mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara
człowiek księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają
zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna
Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku
siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino
ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce.
Wniosek naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno
widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy
żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może przerodzić się w
kaszel okrężnicy która gdzie indziej nazywana jest colon a to juz
potem nie wiadomo czy colona wirusza i czy się gdzieś nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo - odpowiedziało echo w stereo.
kwaczy
2020-06-03 07:56:29 UTC
Permalink
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200, użytkownik
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200,
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200,
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37, KrzysiekSX
W dniu 2020.04.30 o 10:38, goła baba
W dniu 2020-04-30 o 09:35, KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już
długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie.
Zachodzi też prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie,
on własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso
jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał
pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt
? (oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie
mogę przesłać dzieci w załączniku,
bo odklejają znaczki z maila i
psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować...
wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im
headery wystawały, bo jak nie to się
uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do
słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema
hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje
do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą
trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to
wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi
Jackowski z Rutkowskim cały internet
zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w
beczkach koło domu.
        nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z
dzieckiem, bo może upędzisz polską wersję
mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara
człowiek księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają
zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna
Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku
siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino
ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce.
Wniosek naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno
widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy
żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może przerodzić się w
kaszel okrężnicy która gdzie indziej nazywana jest colon a to juz
potem nie wiadomo czy colona wirusza i czy się gdzieś nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
KrzysiekSX
2020-06-03 09:46:19 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200, użytkownik
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200,
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200,
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30 +0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37, KrzysiekSX
W dniu 2020.04.30 o 10:38, goła baba
W dniu 2020-04-30 o 09:35, KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale już
długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się martwcie.
Zachodzi też prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o Saturnie,
on własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso
jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał
pożreć cudze dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć MediaMarkt
? (oczywiście nie dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a nie
mogę przesłać dzieci w załączniku,
bo odklejają znaczki z maila i
psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci spakować...
wystarczy do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby im
headery wystawały, bo jak nie to się
uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami do
słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i niema
hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się przywiązuje
do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą
trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to
wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi
Jackowski z Rutkowskim cały internet
zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w
beczkach koło domu.
        nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru z
dzieckiem, bo może upędzisz polską wersję
mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara
człowiek księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają
zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem zimna
Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym pysku
siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem ino
ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez palce.
Wniosek naszedł go po niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak gówno
widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi znajomy
żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może przerodzić się w
kaszel okrężnicy która gdzie indziej nazywana jest colon a to juz
potem nie wiadomo czy colona wirusza i czy się gdzieś nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana Natenczasa. Imię 'Wojski' to
taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz juz głupio było dac na imię Brajan.
NAtoLis
2020-06-03 12:04:58 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200,
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200,
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200,
W dniu 2020.05.13 o 06:12, Natolis
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30
+0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37, KrzysiekSX
W dniu 2020.04.30 o 10:38, goła baba
W dniu 2020-04-30 o 09:35,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale
już długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się
martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo, że
pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o
Saturnie,
on własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso
jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał
pożreć cudze dzieci? Bo jeśl
nie,
to może warto rozważyć
MediaMarkt ? (oczywiście nie
dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a
nie mogę przesłać dzieci w
załączniku,
bo odklejają znaczki z maila i
psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci
spakować... wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby
im headery wystawały, bo jak nie
to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami
do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i
niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się
przywiązuje do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą
trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to
wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi
Jackowski z Rutkowskim cały internet
zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w
beczkach koło domu.
        nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta
dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru
z dzieckiem, bo może upędzisz polską
wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara
człowiek księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają
zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem
zimna Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej
zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym
pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem
ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez
palce. Wniosek naszedł go po niedojrzałych
śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak
gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy
silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi
znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła
c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może przerodzić
się w kaszel okrężnicy która gdzie indziej nazywana jest colon
a to juz potem nie wiadomo czy colona wirusza i czy się gdzieś
nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana Natenczasa. Imię
'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz juz głupio było
dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
--
w którą strone jest kosmos?
KrzysiekSX
2020-06-03 14:37:55 UTC
Permalink
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200,
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200,
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200,
W dniu 2020.05.13 o 06:12, Natolis
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30
+0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37, KrzysiekSX
W dniu 2020.04.30 o 10:38, goła baba
W dniu 2020-04-30 o 09:35,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale
już długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się
martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo, że
pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o
Saturnie,
on własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso
jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał
pożreć cudze dzieci? Bo jeśl
nie,
to może warto rozważyć
MediaMarkt ? (oczywiście nie
dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a
nie mogę przesłać dzieci w
załączniku,
bo odklejają znaczki z maila i
psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci
spakować... wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby
im headery wystawały, bo jak nie
to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami
do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i
niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się
przywiązuje do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą
trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to
wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi
Jackowski z Rutkowskim cały internet
zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w
beczkach koło domu.
        nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta
dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru
z dzieckiem, bo może upędzisz polską
wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara
człowiek księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają
zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem
zimna Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej
zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym
pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem
ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez
palce. Wniosek naszedł go po niedojrzałych
śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak
gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy
silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi
znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła
c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem
koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może przerodzić
się w kaszel okrężnicy która gdzie indziej nazywana jest colon
a to juz potem nie wiadomo czy colona wirusza i czy się gdzieś
nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana Natenczasa. Imię
'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz juz głupio było
dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
ikov
2020-06-04 09:00:08 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200,
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200,
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200,
W dniu 2020.05.13 o 06:12, Natolis
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30
+0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37, KrzysiekSX
W dniu 2020.04.30 o 10:38, goła baba
W dniu 2020-04-30 o 09:35,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale
już długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się
martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo, że
pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o
Saturnie,
on własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso
jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał
pożreć cudze dzieci? Bo jeśl
nie,
to może warto rozważyć
MediaMarkt ? (oczywiście nie
dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a
nie mogę przesłać dzieci w
załączniku,
bo odklejają znaczki z maila i
psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci
spakować... wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby
im headery wystawały, bo jak nie
to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami
do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i
niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się
przywiązuje do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą
trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to
wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi
Jackowski z Rutkowskim cały internet
zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w
beczkach koło domu.
         nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta
dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru
z dzieckiem, bo może upędzisz polską
wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara
człowiek księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają
zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem
zimna Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej
zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym
pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem
ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez
palce. Wniosek naszedł go po niedojrzałych
śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak
gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy
silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi
znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła
c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem
koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może przerodzić
się w kaszel okrężnicy która gdzie indziej nazywana jest colon
a to juz potem nie wiadomo czy colona wirusza i czy się gdzieś
nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana Natenczasa. Imię
'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz juz głupio było
dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
kwaczy
2020-06-04 09:16:01 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200,
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200,
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200,
W dniu 2020.05.13 o 06:12, Natolis
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30
+0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37,
KrzysiekSX
W dniu 2020.04.30 o 10:38, goła
baba
W dniu 2020-04-30 o 09:35,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale
już długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się
martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo, że
pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o
Saturnie,
on własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za
mięso
jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał
pożreć cudze dzieci? Bo jeśl
nie,
to może warto rozważyć
MediaMarkt ? (oczywiście nie
dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a
nie mogę przesłać dzieci w
załączniku,
bo odklejają znaczki z maila i
psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci
spakować... wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko
żeby
im headery wystawały, bo jak
nie
to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami
do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i
niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się
przywiązuje do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą
trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak
nie, to
wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi
Jackowski z Rutkowskim cały internet
zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w
beczkach koło domu.
         nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta
dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru
z dzieckiem, bo może upędzisz polską
wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara
człowiek księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają
zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem
zimna Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej
zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym
pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem
ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez
palce. Wniosek naszedł go po niedojrzałych
śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak
gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy
silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi
znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła
c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie
koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem
koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może przerodzić
się w kaszel okrężnicy która gdzie indziej nazywana jest colon
a to juz potem nie wiadomo czy colona wirusza i czy się gdzieś
nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana Natenczasa. Imię
'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz juz głupio było
dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok, jak masz.
ikov
2020-06-04 09:59:31 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 29 May 2020 11:38:20 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200,
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
W dniu 25.05.2020 o 10:58, KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200,
W dniu 2020.05.16 o 07:51, Natolis
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54
+0200,
W dniu 2020.05.13 o 06:12, Natolis
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30
+0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37,
KrzysiekSX
W dniu 2020.04.30 o 10:38, goła
baba
W dniu 2020-04-30 o 09:35,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili,
ale
już długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się
martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo, że
pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o
Saturnie,
on własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za
mięso
jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał
pożreć cudze dzieci? Bo jeśl
nie,
to może warto rozważyć
MediaMarkt ? (oczywiście nie
dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a
nie mogę przesłać dzieci w
załączniku,
bo odklejają znaczki z
maila i
psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci
spakować... wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko
żeby
im headery wystawały, bo
jak nie
to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi
linkami
do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i
niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się
przywiązuje do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak
wrócą
trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba
odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak
nie, to
wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi
Jackowski z Rutkowskim cały internet
zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w
beczkach koło domu.
         nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta
dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj
zacieru
z dzieckiem, bo może upędzisz polską
wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i
zara
człowiek księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze
bywają
zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem
zimna Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej
zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym
pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem
ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez
palce. Wniosek naszedł go po niedojrzałych
śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak
gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy
silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi
znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła
c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie
koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem
koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może przerodzić
się w kaszel okrężnicy która gdzie indziej nazywana jest
colon
a to juz potem nie wiadomo czy colona wirusza i czy się gdzieś
nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana Natenczasa. Imię
'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz juz głupio było
dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok, jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam osobiście -
czarna dziura w pamięci.
KrzysiekSX
2020-06-04 12:50:25 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 29 May 2020 11:38:20 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200,
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200,
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54 +0200,
W dniu 2020.05.13 o 06:12, Natolis
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30
+0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37, KrzysiekSX
W dniu 2020.04.30 o 10:38, goła baba
W dniu 2020-04-30 o 09:35,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się martwili, ale
już długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się
martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo, że
pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o
Saturnie,
on własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach za mięso
jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie chciał
pożreć cudze dzieci? Bo jeśl
nie,
to może warto rozważyć
MediaMarkt ? (oczywiście nie
dla idiotów).
Teraz może jedynie online, a
nie mogę przesłać dzieci w
załączniku,
bo odklejają znaczki z maila i
psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci
spakować... wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie. Tylko żeby
im headery wystawały, bo jak nie
to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi linkami
do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa maszt, i
niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się
przywiązuje do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak wrócą
trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak nie, to
wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi
Jackowski z Rutkowskim cały internet
zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz je w
beczkach koło domu.
         nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta
dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj zacieru
z dzieckiem, bo może upędzisz polską
wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza i zara
człowiek księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze bywają
zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem
zimna Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej
zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym
pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie miałem
ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez
palce. Wniosek naszedł go po niedojrzałych
śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale i tak
gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy
silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi
znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie zająknęła
c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem
koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może przerodzić
się w kaszel okrężnicy która gdzie indziej nazywana jest colon
a to juz potem nie wiadomo czy colona wirusza i czy się gdzieś
nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana Natenczasa. Imię
'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz juz głupio było
dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok, jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam osobiście - czarna
dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu czerwonym rozdawali
rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura nie w pamięci a w życi.
ikov
2020-06-08 13:53:22 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 29 May 2020 11:38:20 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200,
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
W dniu 25.05.2020 o 10:58, KrzysiekSX
W dniu 2020.05.18 o 16:55, NAtoLis
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54 +0200,
W dniu 2020.05.16 o 07:51, Natolis
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40
+0000,
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54
+0200,
W dniu 2020.05.13 o 06:12, Natolis
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30
+0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37,
KrzysiekSX
W dniu 2020.04.30 o 10:38,
goła baba
W dniu 2020-04-30 o 09:35,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się
martwili, ale
już długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się
martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo, że
pozabijam własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem o
Saturnie,
on własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach
za mięso
jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie
chciał
pożreć cudze dzieci? Bo
jeśl
nie,
to może warto rozważyć
MediaMarkt ?
(oczywiście nie
dla idiotów).
Teraz może jedynie
online, a
nie mogę przesłać dzieci w
załączniku,
bo odklejają znaczki z
maila i
psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci
spakować... wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie.
Tylko żeby
im headery wystawały, bo
jak nie
to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi
linkami
do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa
maszt, i
niema hasztagów, są baksztagi,
forsztagi. A headery się
przywiązuje do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu. Jak
wrócą
trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba
odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak
nie, to
wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu bo mi
Jackowski z Rutkowskim cały
internet
zafajdają!
spox, troche to trwało, ale masz
je w
beczkach koło domu.
         nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta
dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj
zacieru
z dzieckiem, bo może upędzisz polską
wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza
i zara
człowiek księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze
bywają
zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem
zimna Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej
zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o suchym
pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie
miałem
ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka przez
palce. Wniosek naszedł go po niedojrzałych
śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale
i tak
gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy
silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi
znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie
zająknęła
c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie
koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem
koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to
wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może
przerodzić
się w kaszel okrężnicy która gdzie indziej nazywana jest
colon
a to juz potem nie wiadomo czy colona wirusza i czy się
gdzieś
nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana Natenczasa. Imię
'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz juz głupio było
dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok, jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam osobiście
- czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu czerwonym
rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura nie w pamięci a w
życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
kwaczy
2020-06-09 10:32:06 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
W dniu Tue, 02 Jun 2020 09:26:08 +0200, użytkownik KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
W dniu Mon, 01 Jun 2020 08:41:55 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 29 May 2020 11:38:20 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200,
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
W dniu 25.05.2020 o 10:58, KrzysiekSX
W dniu 2020.05.18 o 16:55, NAtoLis
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54
+0200,
W dniu 2020.05.16 o 07:51, Natolis
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40
+0000,
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54
+0200,
W dniu 2020.05.13 o 06:12, Natolis
W dniu Mon, 11 May 2020 09:03:30
+0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37,
KrzysiekSX
W dniu 2020.04.30 o 10:38,
goła baba
W dniu 2020-04-30 o 09:35,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się
martwili, ale
już długo nie pociągnę,
więc jednak trochę się
martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo, że
pozabijam własne
dzieci.
Ja ostatnio cztałem o
Saturnie,
on własne dzieci pożera.
Przy obecnych cenach
za mięso
jest to jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie
chciał
pożreć cudze dzieci?
Bo jeśl
nie,
to może warto rozważyć
MediaMarkt ?
(oczywiście nie
dla idiotów).
Teraz może jedynie
online, a
nie mogę przesłać dzieci w
załączniku,
bo odklejają znaczki z
maila i
psują formatowanie.
Przecież musisz dzieci
spakować... wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie.
Tylko żeby
im headery wystawały, bo
jak nie
to się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi
linkami
do słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa
maszt, i
niema hasztagów, są
baksztagi,
forsztagi. A headery się
przywiązuje do rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu.
Jak wrócą
trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba
odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak
nie, to
wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu
bo mi
Jackowski z Rutkowskim cały
internet
zafajdają!
spox, troche to trwało, ale
masz je w
beczkach koło domu.
         nie mów że wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje szczypta
dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj
zacieru
z dzieckiem, bo może upędzisz polską
wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza
i zara
człowiek księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze
bywają
zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników, potem
zimna Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w tej
zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o
suchym
pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie
miałem
ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka
przez
palce. Wniosek naszedł go po niedojrzałych
śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale
i tak
gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek przy
silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to mi
znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie
zająknęła
c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie
koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem
koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to
wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może
przerodzić
się w kaszel okrężnicy która gdzie indziej nazywana
jest colon
a to juz potem nie wiadomo czy colona wirusza i czy się
gdzieś
nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana Natenczasa. Imię
'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz juz głupio było
dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok, jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam osobiście
- czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu czerwonym
rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura nie w pamięci a
w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
NAtoLis
2020-06-12 05:42:39 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
W dniu Tue, 02 Jun 2020 09:26:08 +0200, użytkownik KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
W dniu Mon, 01 Jun 2020 08:41:55 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 29 May 2020 11:38:20 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200,
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
W dniu 25.05.2020 o 10:58, KrzysiekSX
W dniu 2020.05.18 o 16:55, NAtoLis
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54
+0200,
W dniu 2020.05.16 o 07:51, Natolis
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40
+0000,
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54
+0200,
W dniu 2020.05.13 o 06:12,
W dniu Mon, 11 May 2020
09:03:30 +0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37,
W dniu 2020.04.30 o 10:38,
W dniu 2020-04-30 o 09:35,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się
martwili, ale już
długo nie pociągnę,
więc jednak trochę
się martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne
dzieci.
Ja ostatnio cztałem o
Saturnie,
on własne dzieci
pożera.
Przy obecnych cenach
za mięso jest to
jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie
chciał pożreć cudze
dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć
MediaMarkt ?
(oczywiście nie dla
idiotów).
Teraz może jedynie
online, a nie mogę
przesłać dzieci w
załączniku,
bo odklejają znaczki z
maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci
spakować... wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie.
Tylko żeby im headery
wystawały, bo jak nie to
się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi
linkami do słupa
zahasztagować.
Ten słup to się nazywa
maszt, i niema hasztagów,
są baksztagi,
forsztagi. A headery się
przywiązuje do rei
normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu.
Jak wrócą trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba
odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak
nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu
bo mi Jackowski z Rutkowskim
cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale
masz je w beczkach koło domu.
         nie mów że
         wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje
szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj
zacieru z dzieckiem, bo może
upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza
i zara człowiek księdzem będzie
albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze
bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników,
potem zimna Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w
tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o
suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie
miałem ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka
przez palce. Wniosek naszedł go po
niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale
i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek
przy silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to
mi znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie
zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie
koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem
koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to
wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może
przerodzić się w kaszel okrężnicy która gdzie indziej
nazywana jest colon a to juz potem nie wiadomo czy
colona wirusza i czy się gdzieś nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz juz
głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok, jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam osobiście
- czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu czerwonym
rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura nie w pamięci a
w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
--
w którą strone jest kosmos?
KrzysiekSX
2020-06-12 08:41:43 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
W dniu Tue, 02 Jun 2020 09:26:08 +0200, użytkownik KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
W dniu Mon, 01 Jun 2020 08:41:55 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 29 May 2020 11:38:20 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17 +0200,
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
W dniu 25.05.2020 o 10:58, KrzysiekSX
W dniu 2020.05.18 o 16:55, NAtoLis
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54
+0200,
W dniu 2020.05.16 o 07:51, Natolis
W dniu Fri, 15 May 2020 23:18:40
+0000,
W dniu Fri, 15 May 2020 11:52:54
+0200,
W dniu 2020.05.13 o 06:12,
W dniu Mon, 11 May 2020
09:03:30 +0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37,
W dniu 2020.04.30 o 10:38,
W dniu 2020-04-30 o 09:35,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się
martwili, ale już
długo nie pociągnę,
więc jednak trochę
się martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
że pozabijam własne
dzieci.
Ja ostatnio cztałem o
Saturnie,
on własne dzieci
pożera.
Przy obecnych cenach
za mięso jest to
jakaś opcja...
Ale czy Saturn będzie
chciał pożreć cudze
dzieci? Bo jeśl nie,
to może warto rozważyć
MediaMarkt ?
(oczywiście nie dla
idiotów).
Teraz może jedynie
online, a nie mogę
przesłać dzieci w
załączniku,
bo odklejają znaczki z
maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci
spakować... wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie.
Tylko żeby im headery
wystawały, bo jak nie to
się uduszą.
Potem tylko odpowiednimi
linkami do słupa
zahasztagować.
Ten słup to się nazywa
maszt, i niema hasztagów,
są baksztagi,
forsztagi. A headery się
przywiązuje do rei
normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu.
Jak wrócą trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba
odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo jak
nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu
bo mi Jackowski z Rutkowskim
cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale
masz je w beczkach koło domu.
         nie mów że
         wylałeś zacier
nawet beczke miodu popsuje
szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie wylewaj
zacieru z dzieckiem, bo może
upędzisz polską wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się gówniarza
i zara człowiek księdzem będzie
albo inny arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce jeszcze
bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników,
potem zimna Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w
tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o
suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku nie
miałem ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka
przez palce. Wniosek naszedł go po
niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę, ale
i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek
przy silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to
mi znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie
zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie
koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend. Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi ciągiem
koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to
wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może
przerodzić się w kaszel okrężnicy która gdzie indziej
nazywana jest colon a to juz potem nie wiadomo czy
colona wirusza i czy się gdzieś nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz juz
głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok, jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam osobiście
- czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu czerwonym
rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura nie w pamięci a
w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy potrzebujesz czy co?
NAtoLis
2020-06-13 20:58:57 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
W dniu Tue, 02 Jun 2020 09:26:08 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
W dniu Mon, 01 Jun 2020 08:41:55 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 29 May 2020 11:38:20 +0200, użytkownik
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
W dniu 26.05.2020 o 05:34, NAtoLis
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17
On 25/05/2020 15:23, KrzysiekSX
W dniu 2020.05.25 o 12:18, ikov
W dniu 25.05.2020 o 10:58,
W dniu 2020.05.18 o 16:55, NAtoLis
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54
+0200,
W dniu 2020.05.16 o 07:51,
W dniu Fri, 15 May 2020
23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020
11:52:54 +0200,
W dniu 2020.05.13 o 06:12,
W dniu Mon, 11 May 2020
09:03:30 +0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37,
W dniu 2020.04.30 o 10:38,
W dniu 2020-04-30
o 09:35,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się
martwili, ale już
długo nie
pociągnę,
więc jednak trochę
się martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
że pozabijam
własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem
o Saturnie,
on własne dzieci
pożera.
Przy obecnych
cenach za mięso
jest to jakaś
opcja...
Ale czy Saturn
będzie chciał pożreć
cudze dzieci? Bo
jeśl nie,
to może warto
rozważyć MediaMarkt
? (oczywiście nie
dla idiotów).
Teraz może jedynie
online, a nie mogę
przesłać dzieci w
załączniku,
bo odklejają znaczki
z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci
spakować... wystarczy
do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie.
Tylko żeby im headery
wystawały, bo jak nie
to się uduszą.
Potem tylko
odpowiednimi linkami do
słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa
maszt, i niema
hasztagów,
są baksztagi,
forsztagi. A headery się
przywiązuje do rei
normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu.
Jak wrócą trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba
odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo
jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu
bo mi Jackowski z Rutkowskim
cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale
masz je w beczkach koło domu.
         nie mów że
         wylałeś
         zacier
nawet beczke miodu popsuje
szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie
wylewaj zacieru z dzieckiem, bo
może upędzisz polską wersję
mezcalu
przekonałeś, dodtknie się
gówniarza i zara człowiek
księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce
jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników,
potem zimna Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w
tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o
suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku
nie miałem ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka
przez palce. Wniosek naszedł go po
niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po
papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę,
ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają
olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek
przy silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to
mi znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie
zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie
koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend.
Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi
ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero
koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to
wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na
życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może
przerodzić się w kaszel okrężnicy która gdzie indziej
nazywana jest colon a to juz potem nie wiadomo czy
colona wirusza i czy się gdzieś nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy
owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po
co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz juz
głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok, jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam
osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu czerwonym
rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura nie w pamięci
a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić
bo mnie na manowce ściąga
--
w którą strone jest kosmos?
ikov
2020-06-15 06:32:39 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Wed, 03 Jun 2020 11:46:19 +0200, użytkownik KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
W dniu Tue, 02 Jun 2020 09:26:08 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
W dniu Mon, 01 Jun 2020 08:41:55 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 29 May 2020 11:38:20 +0200, użytkownik
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
W dniu 26.05.2020 o 05:34, NAtoLis
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17
On 25/05/2020 15:23, KrzysiekSX
W dniu 2020.05.25 o 12:18, ikov
W dniu 25.05.2020 o 10:58,
W dniu 2020.05.18 o 16:55, NAtoLis
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54
+0200,
W dniu 2020.05.16 o 07:51,
W dniu Fri, 15 May 2020
23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020
11:52:54 +0200,
W dniu 2020.05.13 o 06:12,
W dniu Mon, 11 May 2020
09:03:30 +0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37,
W dniu 2020.04.30 o 10:38,
W dniu 2020-04-30
o 09:35,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się
martwili, ale już
długo nie
pociągnę,
więc jednak trochę
się martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
że pozabijam
własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem
o Saturnie,
on własne dzieci
pożera.
Przy obecnych
cenach za mięso
jest to jakaś
opcja...
Ale czy Saturn
będzie chciał pożreć
cudze dzieci? Bo
jeśl nie,
to może warto
rozważyć MediaMarkt
? (oczywiście nie
dla idiotów).
Teraz może jedynie
online, a nie mogę
przesłać dzieci w
załączniku,
bo odklejają znaczki
z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci
spakować... wystarczy
do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie.
Tylko żeby im headery
wystawały, bo jak nie
to się uduszą.
Potem tylko
odpowiednimi linkami do
słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa
maszt, i niema
hasztagów,
są baksztagi,
forsztagi. A headery się
przywiązuje do rei
normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu.
Jak wrócą trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba
odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo
jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu
bo mi Jackowski z Rutkowskim
cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale
masz je w beczkach koło domu.
         nie mów że
         wylałeś
         zacier
nawet beczke miodu popsuje
szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie
wylewaj zacieru z dzieckiem, bo
może upędzisz polską wersję
mezcalu
przekonałeś, dodtknie się
gówniarza i zara człowiek
księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce
jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników,
potem zimna Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w
tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o
suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku
nie miałem ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka
przez palce. Wniosek naszedł go po
niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po
papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę,
ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają
olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek
przy silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to
mi znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie
zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie
koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend.
Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi
ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero
koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to
wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na
życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może
przerodzić się w kaszel okrężnicy która gdzie indziej
nazywana jest colon a to juz potem nie wiadomo czy
colona wirusza i czy się gdzieś nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy
owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po
co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz juz
głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok, jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam
osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu czerwonym
rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura nie w pamięci
a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić
bo mnie na manowce ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział będziesz malinowo.
kwaczy
2020-06-15 09:14:28 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Wed, 03 Jun 2020 11:46:19 +0200, użytkownik KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
W dniu Tue, 02 Jun 2020 09:26:08 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
W dniu Mon, 01 Jun 2020 08:41:55 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 29 May 2020 11:38:20 +0200, użytkownik
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
W dniu 26.05.2020 o 05:34, NAtoLis
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17
On 25/05/2020 15:23, KrzysiekSX
W dniu 2020.05.25 o 12:18, ikov
W dniu 25.05.2020 o 10:58,
W dniu 2020.05.18 o 16:55, NAtoLis
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54
+0200,
W dniu 2020.05.16 o 07:51,
W dniu Fri, 15 May 2020
23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020
11:52:54 +0200,
W dniu 2020.05.13 o 06:12,
W dniu Mon, 11 May 2020
09:03:30 +0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37,
W dniu 2020.04.30 o 10:38,
W dniu 2020-04-30
o 09:35,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się
martwili, ale już
długo nie
pociągnę,
więc jednak trochę
się martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
że pozabijam
własne dzieci.
Ja ostatnio cztałem
o Saturnie,
on własne dzieci
pożera.
Przy obecnych
cenach za mięso
jest to jakaś
opcja...
Ale czy Saturn
będzie chciał pożreć
cudze dzieci? Bo
jeśl nie,
to może warto
rozważyć MediaMarkt
? (oczywiście nie
dla idiotów).
Teraz może jedynie
online, a nie mogę
przesłać dzieci w
załączniku,
bo odklejają znaczki
z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz dzieci
spakować... wystarczy
do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie.
Tylko żeby im headery
wystawały, bo jak nie
to się uduszą.
Potem tylko
odpowiednimi linkami do
słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa
maszt, i niema
hasztagów,
są baksztagi,
forsztagi. A headery się
przywiązuje do rei
normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu.
Jak wrócą trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba
odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo
jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do domu
bo mi Jackowski z Rutkowskim
cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale
masz je w beczkach koło domu.
           nie mów że
           wylałeś
           zacier
nawet beczke miodu popsuje
szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie
wylewaj zacieru z dzieckiem, bo
może upędzisz polską wersję
mezcalu
przekonałeś, dodtknie się
gówniarza i zara człowiek
księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce
jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników,
potem zimna Zośka,
może jednak to nie były prawdziwki w
tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o
suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku
nie miałem ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie przecieka
przez palce. Wniosek naszedł go po
niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po
papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę,
ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają
olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek
przy silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze skórki to
mi znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie
zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie
koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend.
Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi
ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero
koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to
wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na
życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może
przerodzić się w kaszel okrężnicy która gdzie indziej
nazywana jest colon a to juz potem nie wiadomo czy
colona wirusza i czy się gdzieś nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy
owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po
co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz juz
głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok, jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam
osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu czerwonym
rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura nie w pamięci
a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić
bo mnie na manowce ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział będziesz malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
ikov
2020-06-15 10:13:11 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Wed, 03 Jun 2020 11:46:19 +0200, użytkownik KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
W dniu Tue, 02 Jun 2020 09:26:08 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
W dniu Mon, 01 Jun 2020 08:41:55 +0200, użytkownik ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 29 May 2020 11:38:20 +0200, użytkownik
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
W dniu 26.05.2020 o 05:34, NAtoLis
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17
On 25/05/2020 15:23, KrzysiekSX
W dniu 2020.05.25 o 12:18, ikov
W dniu 25.05.2020 o 10:58,
W dniu 2020.05.18 o 16:55,
NAtoLis
W dniu Mon, 18 May 2020 09:39:54
+0200,
W dniu 2020.05.16 o 07:51,
W dniu Fri, 15 May 2020
23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020
11:52:54 +0200,
użytkownik KrzysiekSX
W dniu 2020.05.13 o 06:12,
W dniu Mon, 11 May 2020
09:03:30 +0200,
W dniu 30.04.2020 o 15:37,
W dniu 2020.04.30
o 10:38,
W dniu 2020-04-30
o 09:35,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się
martwili, ale już
długo nie
pociągnę,
więc jednak
trochę
się martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
że pozabijam
własne dzieci.
Ja ostatnio
cztałem
o Saturnie,
on własne dzieci
pożera.
Przy obecnych
cenach za mięso
jest to jakaś
opcja...
Ale czy Saturn
będzie chciał
pożreć
cudze dzieci? Bo
jeśl nie,
to może warto
rozważyć MediaMarkt
? (oczywiście nie
dla idiotów).
Teraz może jedynie
online, a nie mogę
przesłać dzieci w
załączniku,
bo odklejają znaczki
z maila i psują
formatowanie.
Przecież musisz
dzieci
spakować... wystarczy
do szkolnego plecaka,
bo mail krótko idzie.
Tylko żeby im headery
wystawały, bo jak nie
to się uduszą.
Potem tylko
odpowiednimi
linkami do
słupa zahasztagować.
Ten słup to się nazywa
maszt, i niema
hasztagów,
są baksztagi,
forsztagi. A headery
się
przywiązuje do rei
normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do lasu.
Jak wrócą trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji chyba
odwrotnie.
No to wróciły czy nie? Bo
jak nie, to wysyłam swoje.
Zabierajta te dzieci do
domu
bo mi Jackowski z
Rutkowskim
cały internet zafajdają!
spox, troche to trwało, ale
masz je w beczkach koło
domu.
           nie mów że
           wylałeś
           zacier
nawet beczke miodu popsuje
szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie
wylewaj zacieru z dzieckiem, bo
może upędzisz polską wersję
mezcalu
przekonałeś, dodtknie się
gówniarza i zara człowiek
księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce
jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych ogrodników,
potem zimna Zośka,
może jednak to nie były
prawdziwki w
tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od miesiąca o
suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w pysku
nie miałem ino ta sraczka i sraczka
Poeta powiedział, że to życie
przecieka
przez palce. Wniosek naszedł go po
niedojrzałych śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po
papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów lornetkę,
ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają
olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem jabłek
przy silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze
skórki to
mi znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura nie
zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna, nie
koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend.
Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi
ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero
koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że to
wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na
życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może
przerodzić się w kaszel okrężnicy która gdzie
indziej
nazywana jest colon a to juz potem nie wiadomo czy
colona wirusza i czy się gdzieś nie zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy
owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go po
co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz juz
głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok, jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam
osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu czerwonym
rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura nie w pamięci
a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić
bo mnie na manowce ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział będziesz malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
NAtoLis
2020-06-15 21:33:56 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Wed, 03 Jun 2020 11:46:19 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
W dniu Tue, 02 Jun 2020 09:26:08 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
W dniu Mon, 01 Jun 2020 08:41:55 +0200, użytkownik
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 29 May 2020 11:38:20 +0200,
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
W dniu 26.05.2020 o 12:42, kwaczy
Post by kwaczy
W dniu 26.05.2020 o 08:29, kwaczy
Post by kwaczy
W dniu 26.05.2020 o 05:34, NAtoLis
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17
On 25/05/2020 15:23, KrzysiekSX
W dniu 2020.05.25 o 12:18, ikov
W dniu 25.05.2020 o 10:58,
W dniu 2020.05.18 o 16:55,
W dniu Mon, 18 May 2020
09:39:54 +0200,
użytkownik KrzysiekSX
W dniu 2020.05.16 o 07:51,
W dniu Fri, 15 May 2020
23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020
11:52:54 +0200, użytkownik
W dniu 2020.05.13
W dniu Mon, 11 May 2020
09:03:30 +0200,
W dniu 30.04.2020
o 15:37,
W dniu 2020.04.30
o 10:38,
W dniu 2020-04-30
o 09:35,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się
martwili, ale
już długo nie
pociągnę,
więc jednak
trochę się
martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by kwaczy
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
że pozabijam
własne dzieci.
Ja ostatnio
cztałem o
Saturnie,
on własne
dzieci pożera.
Przy obecnych
cenach za mięso
jest to jakaś
opcja...
Ale czy Saturn
będzie chciał
pożreć cudze
dzieci? Bo jeśl
nie,
to może warto
rozważyć
MediaMarkt ?
(oczywiście nie
dla idiotów).
Teraz może
jedynie online, a
nie mogę przesłać
dzieci w
załączniku,
bo odklejają
znaczki z maila i
psują
formatowanie.
Przecież musisz
dzieci spakować...
wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko
idzie.
Tylko żeby im
headery wystawały,
bo jak nie to się
uduszą.
Potem tylko
odpowiednimi
linkami do słupa
zahasztagować.
Ten słup to się
nazywa maszt, i
niema hasztagów,
są baksztagi,
forsztagi. A headery
się przywiązuje do
rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do
lasu.
Jak wrócą trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji
chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie?
Bo jak nie, to wysyłam
swoje.
Zabierajta te dzieci do
domu bo mi Jackowski z
Rutkowskim cały internet
zafajdają!
spox, troche to trwało,
ale masz je w beczkach
koło domu.
           nie
           mów że
           wylałeś
           zacier
nawet beczke miodu popsuje
szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie
wylewaj zacieru z dzieckiem,
bo może upędzisz polską
wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się
gówniarza i zara człowiek
księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce
jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych
ogrodników,
potem zimna Zośka,
może jednak to nie były
prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od
miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w
pysku nie miałem ino ta sraczka i
sraczka
Poeta powiedział, że to życie
przecieka przez palce. Wniosek
naszedł go po niedojrzałych
śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po
papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów
lornetkę,
ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają
olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem
jabłek przy silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze
skórki to mi znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura
nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna,
nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend.
Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi
ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero
koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi
się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że
to wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na
życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może
przerodzić się w kaszel okrężnicy która gdzie
indziej nazywana jest colon a to juz potem nie
wiadomo czy colona wirusza i czy się gdzieś nie
zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy
owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go
po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana
Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz
juz głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam
osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu
czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura
nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie na manowce
ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział będziesz malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
--
w którą strone jest kosmos?
kwaczy
2020-06-16 08:28:39 UTC
Permalink
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Wed, 03 Jun 2020 11:46:19 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
W dniu Tue, 02 Jun 2020 09:26:08 +0200, użytkownik
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
W dniu Mon, 01 Jun 2020 08:41:55 +0200, użytkownik
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
W dniu Fri, 29 May 2020 11:38:20 +0200,
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
W dniu Wed, 27 May 2020 08:58:35 +0200,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
W dniu 26.05.2020 o 12:42, kwaczy
Post by kwaczy
W dniu 26.05.2020 o 08:29, kwaczy
Post by kwaczy
W dniu 26.05.2020 o 05:34, NAtoLis
W dniu Mon, 25 May 2020 22:59:17
On 25/05/2020 15:23, KrzysiekSX
W dniu 2020.05.25 o 12:18, ikov
W dniu 25.05.2020 o 10:58,
W dniu 2020.05.18 o 16:55,
W dniu Mon, 18 May 2020
09:39:54 +0200,
użytkownik KrzysiekSX
W dniu 2020.05.16 o 07:51,
W dniu Fri, 15 May 2020
23:18:40 +0000,
W dniu Fri, 15 May 2020
11:52:54 +0200, użytkownik
W dniu 2020.05.13
W dniu Mon, 11 May 2020
09:03:30 +0200,
W dniu 30.04.2020
o 15:37,
W dniu 2020.04.30
o 10:38,
W dniu 2020-04-30
o 09:35,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
Jakbyście się
martwili, ale
już długo nie
pociągnę,
więc jednak
trochę się
martwcie.
Zachodzi też
prawdopodobieństwo,
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by kwaczy
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by goła baba
że pozabijam
własne dzieci.
Ja ostatnio
cztałem o
Saturnie,
on własne
dzieci pożera.
Przy obecnych
cenach za mięso
jest to jakaś
opcja...
Ale czy Saturn
będzie chciał
pożreć cudze
dzieci? Bo jeśl
nie,
to może warto
rozważyć
MediaMarkt ?
(oczywiście nie
dla idiotów).
Teraz może
jedynie online, a
nie mogę przesłać
dzieci w
załączniku,
bo odklejają
znaczki z maila i
psują
formatowanie.
Przecież musisz
dzieci spakować...
wystarczy do
szkolnego plecaka,
bo mail krótko
idzie.
Tylko żeby im
headery wystawały,
bo jak nie to się
uduszą.
Potem tylko
odpowiednimi
linkami do słupa
zahasztagować.
Ten słup to się
nazywa maszt, i
niema hasztagów,
są baksztagi,
forsztagi. A headery
się przywiązuje do
rei normalnie,
sznurem.
Albo wywiozę je do
lasu.
Jak wrócą trudno,
jak nie -
gupki,
znaczy nie moje.
W obecnej sytuacji
chyba odwrotnie.
No to wróciły czy nie?
Bo jak nie, to wysyłam
swoje.
Zabierajta te dzieci do
domu bo mi Jackowski z
Rutkowskim cały internet
zafajdają!
spox, troche to trwało,
ale masz je w beczkach
koło domu.
           nie
           mów że
           wylałeś
           zacier
nawet beczke miodu popsuje
szczypta dzieciu
trochę się ulało, ale nie
wylewaj zacieru z dzieckiem,
bo może upędzisz polską
wersję mezcalu
przekonałeś, dodtknie się
gówniarza i zara człowiek
księdzem będzie albo inny
arcyministrantem
Nie odrzucaj powołania...
Kołdry też nie odrzucaj, noce
jeszcze bywają zimne.
najpierw trzech zimnych
ogrodników,
potem zimna Zośka,
może jednak to nie były
prawdziwki w tej zupie...
Zupie? W jakiej zupie? Od
miesiąca o suchym pysku siedzę.
właśnie, ja też nic od rana w
pysku nie miałem ino ta sraczka i
sraczka
Poeta powiedział, że to życie
przecieka przez palce. Wniosek
naszedł go po niedojrzałych
śliwkach i mleku.
I spojrzeniu na pustą rolkę po
papierze...
Jak są dwie to robisz z nudów
lornetkę,
ale i tak gówno widać.
Takie gówno, nie robota.
No nie, roboty co najwyżej popuszczają
olej.
Eh, olać to. Zajmijmy się obieraniem
jabłek przy silnym,
wolnym wietrze.
A z drzewa czy ze skórki? bo jak ze
skórki to mi znajomy żyd mówił, że boli.
bo musi boleć i  wcale mi się klawiatura
nie zająknęła c-ć
Izraelska klawiatura, robi błędy koszerna,
nie koszmarne.
A właśnie. Muszę skoszić trawę w weekend.
Koszmar.
Ze studiów wiem, ze najskuteczniej się kosi
ciągiem koszjego.
Siadasz na leżaczku i palisz trawkę, zero
koszmaru.
O. ja palę trawę, żona kosi trawę. Podoba mi
się.
Zawsze można zapalić tę koszoną i powiedzieć że
to wypadek,
kosiarka uratowana a żona była ubezpieczona na
życie.
nadmiar trawy powoduje kaszel nadmiar kaszlu może
przerodzić się w kaszel okrężnicy która gdzie
indziej nazywana jest colon a to juz potem nie
wiadomo czy colona wirusza i czy się gdzieś nie
zawierusa
i czy jest bardziej mięciutki jak kaczuszka czy
owocaśny
Jakikolwiek by nie był, trzeba kochać jak swoje.
bo jeżeli kto kogokolwiek czym,
to my go już a jeżeli nikt nikogo niczym no to my go
po co
No po to, by ty, ja, wy, my - aż tu. No co?
Póki my "ży" jemy.
A żwir bez "ż" to tylko wir.
Aa, Ooo!
a...., ooooooo -  odpowiedziało echo w stereo.
Stereoooooooo, a to Wojski Natenczas zadął.
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana
Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz
juz głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam
osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu
czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura
nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie na manowce
ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział będziesz malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
goła baba
2020-06-16 09:54:54 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana
Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz
juz głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam
osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu
czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura
nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie na manowce
ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział będziesz malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
ikov
2020-06-17 09:14:27 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana
Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo
teraz
juz głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam
osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu
czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura
nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie na manowce
ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział będziesz malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
goła baba
2020-06-17 10:23:47 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana
Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo
teraz
juz głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam
osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu
czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura
nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy potrzebujesz
czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie na manowce
ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział będziesz malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
jak 1 cm to chyba twa rożkiem albo rożkiem z czekoladą. O jeszcze mu
wystaje z tej rany kłutej na plecach.
ikov
2020-06-17 11:06:46 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana
Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo
teraz
juz głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w
kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam
osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu
czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura
nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy potrzebujesz
czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie na manowce
ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział będziesz
malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
jak 1 cm to chyba twa rożkiem albo rożkiem z czekoladą. O jeszcze mu
wystaje z tej rany kłutej na plecach.
Rany kłute na plecach to zwykłe skaleczenie przy obcinaniu paznokci.
goła baba
2020-06-18 09:21:00 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana
Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a,
bo teraz
juz głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w
kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam
osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu
czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura
nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy potrzebujesz
czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie na
manowce
ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział będziesz
malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
jak 1 cm to chyba twa rożkiem albo rożkiem z czekoladą. O jeszcze mu
wystaje z tej rany kłutej na plecach.
Rany kłute na plecach to zwykłe skaleczenie przy obcinaniu paznokci.
Dobrze! Ale z jąder w gębie to się nie wywiniemy.
KrzysiekSX
2020-06-18 10:24:45 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by ikov
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana
Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz
juz głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam
osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu
czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura
nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy potrzebujesz
czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie na manowce
ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział będziesz
malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
jak 1 cm to chyba twa rożkiem albo rożkiem z czekoladą. O jeszcze mu wystaje
z tej rany kłutej na plecach.
Rany kłute na plecach to zwykłe skaleczenie przy obcinaniu paznokci.
Dobrze! Ale z jąder w gębie to się nie wywiniemy.
No co Ty, normalnie schylił się żeby opatrzyć te plecy, potknął się i sobie odgryzł.
ikov
2020-06-18 12:23:39 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana
Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a,
bo teraz
juz głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub
w kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie
pamiętam
osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu
czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang, a
czarna dziura
nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy
potrzebujesz
czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie
na manowce
ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział będziesz
malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
jak 1 cm to chyba twa rożkiem albo rożkiem z czekoladą. O jeszcze mu
wystaje z tej rany kłutej na plecach.
Rany kłute na plecach to zwykłe skaleczenie przy obcinaniu paznokci.
Dobrze! Ale z jąder w gębie to się nie wywiniemy.
No co Ty, normalnie schylił się żeby opatrzyć te plecy, potknął się i
sobie odgryzł.
Akurat wtedy próbował pływać w betonowych butach.
KrzysiekSX
2020-06-18 12:33:25 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana
Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo teraz
juz głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam
osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu
czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna dziura
nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy potrzebujesz
czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie na manowce
ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział będziesz
malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
jak 1 cm to chyba twa rożkiem albo rożkiem z czekoladą. O jeszcze mu
wystaje z tej rany kłutej na plecach.
Rany kłute na plecach to zwykłe skaleczenie przy obcinaniu paznokci.
Dobrze! Ale z jąder w gębie to się nie wywiniemy.
No co Ty, normalnie schylił się żeby opatrzyć te plecy, potknął się i sobie
odgryzł.
Akurat wtedy próbował pływać w betonowych butach.
Chciał pewnie na basenie straszyć niewiasty i pacholęta udając rekina tym
rożkiem na plecach, krwawienie dla wzmocnienia efektu.
goła baba
2020-06-19 09:18:30 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana
Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik
Armin'a, bo teraz
juz głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę.
Lub w kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie
pamiętam
osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu
czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang, a
czarna dziura
nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy
potrzebujesz
czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie
na manowce
ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział będziesz
malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
jak 1 cm to chyba twa rożkiem albo rożkiem z czekoladą. O jeszcze
mu wystaje z tej rany kłutej na plecach.
Rany kłute na plecach to zwykłe skaleczenie przy obcinaniu paznokci.
Dobrze! Ale z jąder w gębie to się nie wywiniemy.
No co Ty, normalnie schylił się żeby opatrzyć te plecy, potknął się i
sobie odgryzł.
Akurat wtedy próbował pływać w betonowych butach.
jednak sprytny inspektor zauważył, że są zamienione prawy na lewy
NAtoLis
2020-06-21 16:26:50 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana
Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik
Armin'a, bo teraz juz głupio było dac na imię
Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę.
Lub w kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie
pamiętam osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na
placu czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang,
a czarna dziura nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy
potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie
na manowce ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział
będziesz malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
jak 1 cm to chyba twa rożkiem albo rożkiem z czekoladą. O jeszcze
mu wystaje z tej rany kłutej na plecach.
Rany kłute na plecach to zwykłe skaleczenie przy obcinaniu paznokci.
Dobrze! Ale z jąder w gębie to się nie wywiniemy.
No co Ty, normalnie schylił się żeby opatrzyć te plecy, potknął się i
sobie odgryzł.
Akurat wtedy próbował pływać w betonowych butach.
jednak sprytny inspektor zauważył, że są zamienione prawy na lewy
i jeszcze nie do pary
--
w którą strone jest kosmos?
kwaczy
2020-06-21 20:46:14 UTC
Permalink
Post by NAtoLis
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana
Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik
Armin'a, bo teraz juz głupio było dac na imię
Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę.
Lub w kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie
pamiętam osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na
placu czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang,
a czarna dziura nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy
potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie
na manowce ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział
będziesz malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
jak 1 cm to chyba twa rożkiem albo rożkiem z czekoladą. O jeszcze
mu wystaje z tej rany kłutej na plecach.
Rany kłute na plecach to zwykłe skaleczenie przy obcinaniu paznokci.
Dobrze! Ale z jąder w gębie to się nie wywiniemy.
No co Ty, normalnie schylił się żeby opatrzyć te plecy, potknął się i
sobie odgryzł.
Akurat wtedy próbował pływać w betonowych butach.
jednak sprytny inspektor zauważył, że są zamienione prawy na lewy
i jeszcze nie do pary
Dlatego pomógł mu wskoczyć do basenu.
NAtoLis
2020-06-21 22:09:20 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i
Mariana Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik
Armin'a, bo teraz juz głupio było dac na imię
Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę.
Lub w kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie
pamiętam osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na
placu czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko
gang,
a czarna dziura nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy
potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo
mnie na manowce ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział
będziesz malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
jak 1 cm to chyba twa rożkiem albo rożkiem z czekoladą. O jeszcze
mu wystaje z tej rany kłutej na plecach.
Rany kłute na plecach to zwykłe skaleczenie przy obcinaniu paznokci.
Dobrze! Ale z jąder w gębie to się nie wywiniemy.
No co Ty, normalnie schylił się żeby opatrzyć te plecy, potknął się
i sobie odgryzł.
Akurat wtedy próbował pływać w betonowych butach.
jednak sprytny inspektor zauważył, że są zamienione prawy na lewy
i jeszcze nie do pary
Dlatego pomógł mu wskoczyć do basenu.
a jak basen pełny to tylko kaczka zostaje
--
w którą strone jest kosmos?
KrzysiekSX
2020-06-22 07:11:58 UTC
Permalink
Post by NAtoLis
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i
Mariana Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik
Armin'a, bo teraz juz głupio było dac na imię
Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę.
Lub w kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie
pamiętam osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na
placu czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko
gang,
a czarna dziura nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy
potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo
mnie na manowce ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział
będziesz malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
jak 1 cm to chyba twa rożkiem albo rożkiem z czekoladą. O jeszcze
mu wystaje z tej rany kłutej na plecach.
Rany kłute na plecach to zwykłe skaleczenie przy obcinaniu paznokci.
Dobrze! Ale z jąder w gębie to się nie wywiniemy.
No co Ty, normalnie schylił się żeby opatrzyć te plecy, potknął się
i sobie odgryzł.
Akurat wtedy próbował pływać w betonowych butach.
jednak sprytny inspektor zauważył, że są zamienione prawy na lewy
i jeszcze nie do pary
Dlatego pomógł mu wskoczyć do basenu.
a jak basen pełny to tylko kaczka zostaje
tylko bez agitacji proszę! bo zacznę dąć w dudy
ikov
2020-06-22 09:22:15 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i
Mariana Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik
Armin'a, bo teraz juz głupio było dac na imię
Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę.
Lub w kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie
pamiętam osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na
placu czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko
gang,
a czarna dziura nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy
potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo
mnie na manowce ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział
będziesz malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno
widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
jak 1 cm to chyba twa rożkiem albo rożkiem z czekoladą. O jeszcze
mu wystaje z tej rany kłutej na plecach.
Rany kłute na plecach to zwykłe skaleczenie przy obcinaniu paznokci.
Dobrze! Ale z jąder w gębie to się nie wywiniemy.
No co Ty, normalnie schylił się żeby opatrzyć te plecy, potknął się
i sobie odgryzł.
Akurat wtedy próbował pływać w betonowych butach.
jednak sprytny inspektor zauważył, że są zamienione prawy na lewy
i jeszcze nie do pary
Dlatego pomógł mu wskoczyć do basenu.
a jak basen pełny to tylko kaczka zostaje
tylko bez agitacji proszę! bo zacznę dąć w dudy
Poli tyka zegar biologiczny, niedługo zaczną się zmiany fizyczne i nie
będzie żadnej chemii.
goła baba
2020-06-23 19:13:32 UTC
Permalink
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana
Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik
Armin'a, bo teraz juz głupio było dac na imię
Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę.
Lub w kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie
pamiętam osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na
placu czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang,
a czarna dziura nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy
potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie
na manowce ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział
będziesz malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
jak 1 cm to chyba twa rożkiem albo rożkiem z czekoladą. O jeszcze
mu wystaje z tej rany kłutej na plecach.
Rany kłute na plecach to zwykłe skaleczenie przy obcinaniu paznokci.
Dobrze! Ale z jąder w gębie to się nie wywiniemy.
No co Ty, normalnie schylił się żeby opatrzyć te plecy, potknął się i
sobie odgryzł.
Akurat wtedy próbował pływać w betonowych butach.
jednak sprytny inspektor zauważył, że są zamienione prawy na lewy
i jeszcze nie do pary
Dlatego pomógł mu wskoczyć do basenu.
czyli zależało mu na butach
goła baba
2020-06-23 19:12:43 UTC
Permalink
Post by NAtoLis
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie
pamiętam osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na
placu czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang,
a czarna dziura nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy
potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie
na manowce ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział
będziesz malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
jak 1 cm to chyba twa rożkiem albo rożkiem z czekoladą. O jeszcze
mu wystaje z tej rany kłutej na plecach.
Rany kłute na plecach to zwykłe skaleczenie przy obcinaniu paznokci.
Dobrze! Ale z jąder w gębie to się nie wywiniemy.
No co Ty, normalnie schylił się żeby opatrzyć te plecy, potknął się i
sobie odgryzł.
Akurat wtedy próbował pływać w betonowych butach.
jednak sprytny inspektor zauważył, że są zamienione prawy na lewy
i jeszcze nie do pary
a gdzie ty byłeś, jak ciebie nie było???
Już sobie myśleliśmy, zmarła na koronę albo zwykły chuj. I okazało się,
że mieliśmy racje.
KrzysiekSX
2020-06-25 07:55:53 UTC
Permalink
Post by goła baba
Post by NAtoLis
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie
pamiętam osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na
placu czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang,
a czarna dziura nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy
potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie
na manowce ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział
będziesz malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
jak 1 cm to chyba twa rożkiem albo rożkiem z czekoladą. O jeszcze
mu wystaje z tej rany kłutej na plecach.
Rany kłute na plecach to zwykłe skaleczenie przy obcinaniu paznokci.
Dobrze! Ale z jąder w gębie to się nie wywiniemy.
No co Ty, normalnie schylił się żeby opatrzyć te plecy, potknął się i
sobie odgryzł.
Akurat wtedy próbował pływać w betonowych butach.
jednak sprytny inspektor zauważył, że są zamienione prawy na lewy
i jeszcze nie do pary
a gdzie ty byłeś, jak ciebie nie było???
Już sobie myśleliśmy, zmarła na koronę albo zwykły chuj. I okazało się, że
mieliśmy racje.
dla mnie się wydaje, że wzmożony ruch na grupie wywołał tarcie w rzeczonym
chuj-u i konar znowu zapłonął.
NAtoLis
2020-06-27 03:46:37 UTC
Permalink
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by NAtoLis
Post by goła baba
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie
pamiętam osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na
placu czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko
gang,
a czarna dziura nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy
potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo
mnie na manowce ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział
będziesz malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
jak 1 cm to chyba twa rożkiem albo rożkiem z czekoladą. O
jeszcze mu wystaje z tej rany kłutej na plecach.
Rany kłute na plecach to zwykłe skaleczenie przy obcinaniu paznokci.
Dobrze! Ale z jąder w gębie to się nie wywiniemy.
No co Ty, normalnie schylił się żeby opatrzyć te plecy, potknął się
i sobie odgryzł.
Akurat wtedy próbował pływać w betonowych butach.
jednak sprytny inspektor zauważył, że są zamienione prawy na lewy
i jeszcze nie do pary
a gdzie ty byłeś, jak ciebie nie było???
Już sobie myśleliśmy, zmarła na koronę albo zwykły chuj. I okazało się,
że mieliśmy racje.
dla mnie się wydaje, że wzmożony ruch na grupie wywołał tarcie w
rzeczonym chuj-u i konar znowu zapłonął.
od czasu jak żem się dał ożenić
to już mię żadna inna cholera nie bierze
przecinek mi upadł o tu ,
--
w którą strone jest kosmos?
NAtoLis
2020-06-18 21:15:01 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana
Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo
teraz juz głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam
osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu
czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna
dziura nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy
potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie na
manowce ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział będziesz malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
a mówią że jak ubodzie to nie ubędzie, czy tak jajkoś
--
w którą strone jest kosmos?
ikov
2020-06-19 06:34:43 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana
Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo
teraz juz głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w
kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie pamiętam
osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu
czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna
dziura nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy
potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie na
manowce ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział będziesz
malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
a mówią że jak ubodzie to nie ubędzie, czy tak jajkośTak właśnie powstają ubodzy.
NAtoLis
2020-06-19 19:08:55 UTC
Permalink
Post by ikov
Post by goła baba
Post by kwaczy
Post by NAtoLis
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by goła baba
Post by KrzysiekSX
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by ikov
Post by kwaczy
Post by ikov
Post by KrzysiekSX
Post by NAtoLis
Post by KrzysiekSX
Tak, to właśnie dziecko Patrycji Zadął i Mariana
Natenczasa.
Imię 'Wojski' to taki polski odpowiednik Armin'a, bo
teraz juz głupio było dac na imię Brajan.
Armin von Bruner klepał biede(blah blah blah)
bo spożywał w nadmiarze great spritusu
so 'greatings from poland' to kac?
Greatings from Poland Vegas in Bangkok.
Jak greetings od Polaka to na pewno bang w głowę. Lub w
kok,
jak masz.
Podobno wszystko zaczęło się od big bangu, ale nie
pamiętam osobiście - czarna dziura w pamięci.
To amerykańska wersja tej opowieści o tym, jak na placu
czerwonym rozdawali rowery: nie big tylko gang, a czarna
dziura nie w pamięci a w życi.
Chce się RZ, jak w lekramie.
Jak pan tali lek kram.
Co?
No przecież kolega jasno się wyraża, aparat słuchowy
potrzebujesz czy co?
aparat mam ale w okularach muszę zbieżność ustawić bo mnie na
manowce ściąga
Kolibrację ustaw, będziesz wzrok miał sok Oli. Widział będziesz
malinowo.
O rety, co się dzieje? Gdzie zniknął długi weeken?
Spokojnie, długi zostały a zniknął tylko weekend.
Łyk end to smutna pora
Najsmutniej, gdy się okazuje, że po ostatnim łyku już dno widać.
Dobrze, że są żabki.
Bo inaczej firanki by spadały.
Ø ranki ofiary to ok 1 cm, pewnie mąż ubódł rogiem.
a mówią że jak ubodzie to nie ubędzie, czy tak jajkośTak właśnie powstają ubodzy.
jakie tam powstają, już powstali bo leżą
--
w którą strone jest kosmos?
Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...